menu

Oceniamy Jagiellończyków za mecz ze Śląskiem: Popis Quintany i Pazdana

24 listopada 2013, 22:10 | Jakub Seweryn

Jagiellonia Białystok, po dobrym meczu w swoim wykonaniu, pokonała w sobotę Śląsk Wrocław 3:1. Piłkarze Piotra Stokowca dzięki temu otrzymali dobre noty indywidualne za to spotkanie. Najlepsi w białostockiej ekipie byli Dani Quintana i Michał Pazdan, którzy otarli się o doskonałość swoją grą.

Krzysztof Baran – 6
Miał tak naprawdę tylko raz okazję do pokazania swoich umiejętności, kiedy to obronił strzał Hołoty po kontrataku Śląska. Przy bramce był bez szans.

Adam Waszkiewicz – 2
Pierwszy tak słaby występ 19-latka w barwach Jagi w tym sezonie. Nie radził sobie z Patejukiem, co nie najlepiej o nim świadczy, zupełnie nie rozumiał się z Porębskim i miał problemy z wyprowadzeniem piłki. Dostał w pierwszej połowie żółtą kartkę i w drugiej już się nie pojawił.

Tomasz Porębski – 4
Słabiuteńki w pierwszej połowie, kiedy to z Waszkiewiczem szło im bardzo ciężko, ale też znacznie lepszy w drugiej, kiedy to miał obok Jakuba Tosika zamiast Adama Waszkiewicza.

Ugo Ukah – 6
Miał kilka słabszych momentów w tym spotkaniu, ale generalnie prezentował się dość przyzwoicie, w wielu momentach asekurując Tomasza Porębskiego. Miał pecha przy straconej bramce, bo to od jego nogi odbiła się piłka po strzale Patejuka.

Giorgi Popchadze – 8
Zdecydowanie najlepszy z defensorów Jagiellonii. Przerwał wiele akcji Śląska, popisując się przy tym dobrym, przytomnym ustawieniem. Ponadto całkiem nieźle prezentował się w ofensywie, wspierając Mackiewicza.

Rafał Grzyb – 7
Udany powrót po kontuzji kapitana Jagiellonii, którego Żółto-Czerwonym niezwykle brakowało przez ostatnie dwa miesiące. Wraz z Michałem Pazdanem umiejętnie uporządkowali środek pola Jagiellonii. Dzięki niemu Jaga może zanotować niezłą końcówkę roku.

Michał Pazdan – 9
Widać było, że występ przeciwko Irlandii dał zawodnikowi Jagiellonii pozytywnego ‘kopa’. Świetnie czytał grę, przerywał akcje Śląska, asekurował partnerów i jeszcze w dodatku zaliczył dwie ładne asysty przy ich trafieniach. Znakomity występ.

Dawid Plizga – 7
Ostatnio najrówniejszy z zawodników ofensywnych Jagi. Wpisywał się na listę strzelców w 4 z ostatnich 6 spotkań i nie inaczej było w sobotę, kiedy to zdecydował się na bardzo mocny strzał, który dał Jagiellonii prowadzenie 2:1.

Dani Quintana – 9
Magik! Kiedy on odpala, to wtedy szanse Jagiellonii na zwycięstwo wzrastają dwukrotnie. W najlepszej dyspozycji przerasta Ekstraklasę o głowę, tyle że za rzadko to pokazuje. Przeciwko Śląskowi zaprezentował świetny futbol, a to, co pokazał przy bramce na 3:1, to już jest absolutny kosmos.

Karol Mackiewicz – 6
Młodzianowi brakowało nieco dokładności w jego dośrodkowaniach, ale imponował zaangażowaniem i wybieganiem. Zaprezentował dobrą szybkość, która w Ekstraklasie może być bardzo ważnym atutem.

Bekim Balaj – 7
Bardzo przyzwoity występ Albańczyka, który wywalczył rzut karny na wagę remisu i wreszcie zaprezentował odpowiedni stopień walki i determinacji wymagany w Ekstraklasie. Brakowało mu trochę jeszcze dokładności w atakach Jagi, ale nie było najgorzej.

Rezerwowi:

Jakub Tosik – 6

Okazał się małym zbawieniem Jagiellonii na prawej stronie obrony, gdzie zastąpił słabiutkiego tego dnia Waszkiewicza i ‘zamknął’ tę flankę zawodnikom Śląska. Dobry występ.

Maciej Gajos – 5
Wszedł na nieco ponad ostatni kwadrans, ale niczym specjalnie się nie wyróżnił. Ani na plus, ani na minus.

Adam Dźwigała grał zbyt krótko, aby go ocenić

Jagiellonia Białystok

JAGIELLONIA - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Jagiellonia po raz trzeci w tym sezonie ograła Śląsk


Polecamy