Kradzież kasetki z pieniędzmi na meczu Jagiellonia - Legia. Kibic z mazowieckiego w rękach policji

[spis_tresci][/spis_tresci]

Mecz Jagiellonia - Legia: Kradzież na stadionie

Mecz przy Słonecznej śledziło dokładnie 20 029 widzów w tym 1022 gości. Nie wszyscy chcieli tego deszczowego dnia wspierać swoją drużynę. Policja właśnie złapała stadionowego złodzieja.

- W ręce kryminalnych z białostockiej komendy wpadł 34-latek, który na meczu piłki nożnej ukradł kasetkę z pieniędzmi. Kibic z województwa mazowieckiego został zatrzymany w swoim mieszkaniu. Usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej - informuje Komenda Miejska Policji w Białymstoku.

Radio Białystok doprecyzowało w swoim artykule, że do przestępstwa doszło w sektorze gości.

[polecany]26853553[/polecany]

Jagiellonia - Legia: Ile ukradł złodziej?

W relacji czytamy, że do policjantów zabezpieczających mecz podszedł pracownik do spraw bezpieczeństwa, informując o kradzieży kasetki z pieniędzmi, która należała do pracownicy jednego z punktów gastronomicznych. Złodziej miał tę kasetkę wyszarpać jej z rąk. W środku było około 3 tys. złotych.

- Pustą skradzioną kasetkę znalazł pracownik ochrony w łazience sektora kibiców. Sprawą zajęli się kryminalni z białostockiej komendy. Na podstawie monitoringu ustalili wizerunek i tożsamość złodzieja.

[twitter]https://twitter.com/kmp_bialystok/status/1844340852765884489[/twitter]

Co grozi złodziejowi?

Już we wtorek sprawca został zatrzymany - we własnym mieszkaniu. To 34-latek z województwa mazowieckiego. Za kradzież grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

- Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutu kradzieży szczególnie zuchwałej. Prokurator z Prokuratury Rejonowej Białystok Południe zastosował wobec niego dozór z obowiązkiem regularnego stawiania się w jednostce policji oraz wydał postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym - czytamy na stronie KMP Białystok.

Policja o zabezpieczeniu meczu Jagiellonia - Legia

Komunikat na stronie podlaskiej policji:
Nad bezpieczeństwem mieszkańców Białegostoku i kibiców czuwało blisko 700 policjantów, nie tylko z województwa podlaskiego ale również mundurowi z innych garnizonów (...) O bezpieczeństwo zarówno piłkarzy, jak i kibiców zadbali policjanci z Białegostoku, funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku, a także Oddziału Prewencji Policji w Łodzi, Oddziału Prewencji Policji w Warszawie, Oddziału Prewencji Policji w Radomiu, Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Częstochowie, Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Ostrołęce.

[polecany]26853061[/polecany]

Policjanci prowadzili pilotaże autokarów z zawodnikami obu drużyn na parking stadionu, czuwali także nad bezpieczeństwem wszystkich osób, które tego dnia postanowiły przyjść na mecz. W zabezpieczeniu meczu uczestniczyli także przewodnicy psów z czworonogami wyszkolonymi do wyszukiwania materiałów pirotechnicznych. Pod stałym nadzorem mundurowych były trasy dojazdowe na stadion i jego okolice oraz rejony przystanków autobusowych. Policjanci dbali o to, by każda z osób, która przyszła obejrzeć mecz bez przeszkód dotarła na stadion, a potem równie bezpiecznie powróciła do domu.