Michniewicz: Z remisu jestem względnie zadowolony
- Z remisu jestem względnie zadowolony. To zdobyty punkt, a nie stracone dwa oczka. Mamy dobry początek - w trzech meczach ugraliśmy 5 oczek. Patrzymy z pokorą na to, co się dzieje w drużynie i wokół nas - powiedział po meczu z Lechią trener Pogoni, Czesław Michniewicz.
fot. Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
Czesław Michniewicz (Pogoń Szczecin): Początek był w naszym wykonaniu nienajlepszy. Przez pierwsze 15-20 minut nie było nas na boisku. Lechia przeważała, miała jedną stuprocentową okazję, ale gola zdobyła w innej sytuacji. Bramka padła po rykoszecie, ale była zasłużona. Na szczęście szybko "otrzepaliśmy się" i wróciliśmy na boisko. Zaczęliśmy grać mądrzej, a z przodu zaczął pokazywać się nasz etatowy napastnik Łukasz Zwoliński.
W drugiej połowie trybuny Lechii, które na początku niosły piłkarzy, inaczej patrzyły już na mecz. Pojawiły się gwizdy, rywale zaczęli grać nerwowo, a my chcieliśmy to wykorzystać. Próbowaliśmy kontrataku, ale nie udało się zdobyć gola. Z remisu jestem względnie zadowolony. To zdobyty punkt, a nie stracone dwa oczka. Mamy dobry początek, w trzech meczach ugraliśmy 5 oczek. Patrzymy z pokorą na to, co się dzieje w drużynie i wokół nas. Przed nami mecz u siebie i chcemy to kontynuować.
źródło: Pogoń Szczecin