Liga Europy. Gol Tomasza Kędziory i "polski" mecz w grupie D
W 3. kolejce fazy grupowej Ligi Europy polscy piłkarze - poza drobnym wyjątkiem - znów byli jedynie statystami. Komplet minut zaliczyło trzech graczy, natomiast zwycięstwo zaliczyło tylko dwóch. Czwartkowy wieczór stał pod znakiem polskiego pojedynku w grupie D i pięknego gola Tomasza Kędziory.
fot. Karolina Misztal
W następnym spotkaniu Łudogorca Razgrad polscy zawodnicy znów pojawili się na murawie z ławki. Jacek Góralski wszedł w 62. minucie i zobaczył pod koniec spotkania żółtą kartkę, natomiast Jakub Świerczok otrzymał tylko sześć minut regulaminowego czasu gry. Bułgarzy wyszli na prowadzenie już w 7. minucie, kiedy prostopadłe podanie w pole karne wykorzystał Jody Lukoki. Piłkarze AEK Larnaka wyrównali za sprawą trafienia z rzutu karnego jeszcze w pierwszej połowie.
W grupie D doszło do polskiego pojedynku. Spartak Trnava podejmował Dinamo Zagrzeb. W zespole gospodarzy na 20 minut pojawił się Patryk Małecki, w ekipie gości cztery minuty później wyszedł na murawę Damian Kądzior. Pogromcy Legii w 32. minucie wykorzystali zamieszanie w polu karnym po wrzutce z lewego skrzydła i pokonali bramkarza przyjezdnych. Drużyna Nenada Bjelicy zaczęła odrabiać straty w drugiej połowie. Najpierw w 64. minucie Mario Gavranović wykorzystał inteligentne w "szesnastkę", a w 77. minucie Mislav Orsić na raty pokonał Chudego.
Francuskie Bordeaux przegrało z Zenitem Sankt Petersburg na wyjeździe 1:2, a całe spotkanie na prawej obronie rozegrał Igor Lewczuk. Polski obrońca dopuścił w pierwszej połowie do dośrodkowania w pole karne, po którym padł gol. Rosjanie na początku drugiej części gry stracili bramkę z rzutu karnego, ale na pieć minut przed końcem Kuzjajev wykorzystał sytuację sam na sam.
Przegrał swój mecz również Jakub Rzeźniczak. Zawodnik Karabachu Agdam zaliczył 90 minut z Worskłą Połtawą, ale jego drużyna nie zdołała odpowiedzieć na kąśliwy strzał Kulaca. Duża "zasługa" w straconym golu leży po stronie bramkarza Vagnera, który nie złapał piłki i w efekcie sam wpakował ją sobie do siatki.
GOL TOMASZA KĘDZIORY
Tomasz Kędziora znów o sobie przypomniał! W spotkaniu ze Stade Rennais jeszcze w pierwszej połowie włączył się do akcji z prawej strony i huknął z dystansu bezpańską piłkę. Efekt? Trafienie "stadiony świata"! Jego bramę zobaczysz w linku poniżej. Dynamo Kijów wygrało we Francji 2:1.
Petarda Kędziory! CO ZA GOL! #EuropaLeague https://t.co/WTAQoXp1pY— Polsat Sport (@polsatsport) 25 października 2018
15 minut na boisku spędził za to Jakub Piotrowski z Genk. Belgijski zespół wygrał na wyjeździe z Besiktasem 4:2.
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
Co wiesz o Jerzym Brzęczku i jego kadrze? Rozwiąż QUIZ!
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/00015fb3-9d52-2107-fc3d-950a035ff99b,1d12129b-28db-6beb-f644-03145665316f,embed.html[/wideo_iframe]