16-latek, którego talent dostrzegła już Cracovia: Chcę pomóc Stali w walce o awans
Niespełna 17-letni Radosław Kanach w rundzie jesiennej był podstawowym piłkarzem trzecioligowej Stali Rzeszów. Młody pomocnik jest już piłkarzem Cracovii, jednak rundę wiosenną spędzi jeszcze w Stali Rzeszów. Kanach chce dokończyć w Rzeszowie bieżący rok szkolny, a przede wszystkim powalczyć ze swoją Stalą o awans do 2. ligi.
fot. Bartosz Frydrych / Polska Press
Jesteś już zawodnikiem Cracovii, jednak rundę wiosenną spędzisz jeszcze w Stali Rzeszów. Byłeś zaskoczony zainteresowaniem krakowskiego klubu?
Na pewno dużym zaskoczeniem jest, gdy interesuje się Tobą klub z Ekstraklasy. Dla mnie to też było zaskoczenie i to nie ukrywam, że miłe.
Fakt, że rundę wiosenną spędzisz w Stali jest powiązany m.in. z dokończeniem roku szkolnego w Rzeszowie?
W pewnym stopniu tak, chciałbym ukończyć tu pierwszą klasę, dopiero nowy rok szkolny rozpocząć w nowej szkole. Jednak głównym powodem jest fakt, że Stali Rzeszów bardzo dużo zawdzięczam i nie chcę opuszczać kolegów z drużyny w środku sezonu, a szczególnie teraz, gdy naszym celem jest wygranie ligi i awans.
Czyli cel się nie zmienia – ze Stalą walczysz o awans do 2. ligi?
Oczywiście, nie przyjmujemy do wiadomości żadnej innej opcji. Od samego początku naszym celem jest awans i zrobimy wszystko, aby go osiągnąć.
W rundzie jesiennej wystąpiłeś w 18 ligowych spotkaniach Stali. Jesteś wdzięczny trenerowi Marcinowi Wołowcowi za taki kredyt zaufania?
Oczywiście. Trener Marcin Wołowiec jest bardzo ważną osoba w mojej przygodzie z piłką. To dzięki niemu trafiłem właśnie do Stali Rzeszów i to okazało się bardzo dobrym wyborem. Trener powierzył mi kredyt zaufania, uwierzył we mnie, za co jestem mu bardzo wdzięczny i jeśli wszystko pójdzie w dobrym kierunku, to postaram się nie zawieźć jego zaufania w obecnej rundzie.
Jakub Tabor trafił do Jagiellonii, Michał Żebrakowski do Lechii, Szymon Jopek do Pogoni, teraz Ty do Cracovii. Stal Rzeszów to dobry klub do zaprezentowania się klubom z wyższych lig?
Odpowiedzią na to pytanie są właśnie wymienione przykłady moich kolegów. Stal Rzeszów to klub z tradycjami i sukcesami, więc na pewno kluby z wyższych lig przyglądają się zawodnikom tu grającym. Stal daje możliwość pokazania się innym, a czy my to wykorzystamy, to już zależy tylko od nas samych.
Do Cracovii niedawno przeszedł Przemysław Pyrdek z Resovii. Nawiążesz z Nim jakiś lepszy kontakt, żeby porozmawiać o nowym klubie?
Myślę, że tak. Pierwsze kroki już poczyniłem. Spotkaliśmy się z Przemkiem na rozdaniu nagród podczas gali Podkarpackiej Nike. Postaram się podpytać go jakie zwyczaje panują w szatni i jak ogólnie wygląda klub „od środka”, aby być dobrze przygotowanym.
Rozmawiałeś już na temat Cracovii ze Sławomirem Szeligą, który grał tam kilka sezonów?
Może jakiejś specjalnej rozmowy na ten temat nie było, ale rozmawiamy na bieżąco i staram się podpytywać Sławka o ważne rzeczy na temat Cracovii.
Zapewne teraz w Ekstraklasie kibicujesz Cracovii?
Tak, jeśli chodzi o rozgrywki Ekstraklasy, to kibicuję teraz Cracovii i uważnie śledzę ich poczynania.
Z Radosławem Kanachem rozmawiał Marcin Trzyna