3 liga. Nieskuteczna Wisłoka z trzecią porażką w sezonie
Wisłoka Dębica przegrała u siebie z Chełmianką Chełm 1:3. Gospodarze nie ustrzegli się poważnych błędów w defensywie, które skrzętnie wykorzystali goście.
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
fot. SŁAWOMIR OSKARBSKI
– powiedział Bartosz Zołotar.
Trener chwalił podopiecznych za to, że nieźle grali w piłkę, dominowali na boisku i stwarzali sytuacje. Niestety, gospodarze nie ustrzegli się poważnych błędów w defensywie, co bezlitośnie wykorzystali przyjezdni. Oprócz zamienionych na gole okazji goście stworzyli jeszcze tylko jedną klarowną sytuację, kiedy w 71 min. Piotr Chrapusta świetnie obronił strzał Jakuba Romanowicza.
Pierwsze 10 minut było takie, jakie sobie założyliśmy, czyli graliśmy w piłkę, do tego zdobyliśmy bramkę po kontrze. Potem inicjatywę przejęła Wisłoka. Po przerwie zmiana ofensywna dużo nam dała, mecz się wyrównał. Była to drużyna, którą chciałbym widzieć w każdym meczu napisał:– ocenił trener Chełmianki.
Właśnie w 10 min. Wisłoka po raz pierwszy zagroziła poważnie bramce gości, ale z opałów wybawił ich Michał Jerke. Popisał się on także w 36 min broniąc strzał Damiana Łanuchy, tuż po przerwie – Sebastiana Fedana, a później także Krzysztofa Zawiślaka. Poza tym gości ratował słupek i w samej końcówce meczu poprzeczka.
Wisłoka Dębica – Chełmianka Chełm 1:3 (1:1)
Bramki: 0:1 Korbecki 2, 1:1 Żmuda 20, 1:2 Mroczek 80, 1:3 Korbecki 90+4.
Wisłoka: Chrapusta – Geniec ż (75 Kulon ż), Bogacz, Czarny ż, Grasza – Żmuda (81 Strózik), Fedan (85 Nazarenko), Łanucha ż – Czernysz, Zawiślak (75 Maik), Bator ż. Trener Bartosz Zołotar.
Chełmianka: Jerke ż – Misztal (76 Konojacki), Sarnowski, Cichocki, Zmorzyński – Pek, Klec (85 Stępień), Piekarski (46 Mroczek) – Karbownik (63 Romanowicz), Kasprzyk (75 Kventsar ż), Korbecki. Trener Grzegorz Bonin.
Sędziowała Adamska (Skarżysko-Kamienna). Widzów 450.