menu

Legia - Sporting. Jorge Jesus: Jeśli nie awansujemy do Ligi Europy, to dramatu nie będzie

6 grudnia 2016, 18:37 | Tomasz Biliński

Jestem rozczarowany tym, że nie zostaniemy w Lidze Mistrzów. Liga Europy? Jeśli w niej zagramy, to super, jeśli nie, dramatu nie będzie - stwierdził przed mecze z Legią Warszawa w Lidze Mistrzów trener Sportingu Jorge Jesus.

Jorge Jesus pracuje w Sportingu od czerwca 2015 roku.
Jorge Jesus pracuje w Sportingu od czerwca 2015 roku.
fot. Steven Governo/AP Photo

Sporting, podobnie jak Legia, nie ma szans na zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca w grupie Ligi Mistrzów. Tych pewne są już Borussia Dortmund i Real Madryt. Portugalski klub i polski walczą jednak o trzecią pozycję, która da im grę wiosną w Lidze Europy. By tak się stało Sportingowi wystarczy remis.

- Zgadza się, ale taki rezultat nas nie zadowoli. Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas bardzo trudny mecz, ale zagramy o zwycięstwo - zapewnił napastnik drużyny z Lizbony Bryan Ruiz.

Faworytem środowej potyczki jest Sporting. Ale Legia nie jest bez szans. Jedną z nich jest niska temperatura. Coś, do czego z piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego nie są przyzwyczajeni.

- To nie będzie miało znaczenie. Podobnie jak to, że trybuny będą wypełnione do ostatniego miejsca. Wiemy, że jest tu głośny doping, ale mamy doświadczonych zawodników, grających na wysokim poziomie od wielu lat. Musimy grać swoje, a będzie OK - wzruszył ramionami trener Sportingu Jorge Jesus.

- Niska temperatura? To nic. Kiedyś graliśmy w Rosji, gdzie było zimniej, a wygrywaliśmy - wtórował szkoleniowcowi Ruiz.

Portugalscy dziennikarze zastanawiają się, czy Sporting będzie w pełni skupiony na środowym meczu. Tym bardziej, że w weekend drużynę czekają derby z Benfiką.

- W tej chwili najważniejszy jest dla nas mecz z Legią, bo gramy o to, by w nowym roku wciąż grać w europejskich pucharach. W środę nie wystawię rezerwowego składu. Zagrają ci, co w danym momencie są w najwyższej formie - zapewnił Jesus, który został zapytany o to, czy brak awansu do Ligi Europy będzie dla niego rozczarowaniem.

- Jestem rozczarowany tym, że nie zostaniemy w Lidze Mistrzów. Liga Europy? Jeśli w niej zagramy, to super, jeśli nie, dramatu nie będzie - zakończył.

Mecz Legii z Sportingiem w środę o godz. 20.45.


Polecamy