menu

Lechia - Widzew LIVE! O punkty na nowym dywanie

15 marca 2014, 09:39 | jac

Sobotnie wydanie T-Mobile Ekstraklasy rozpocznie się od meczu dziesiątej Lechii Gdańsk z ostatnim w tabeli Widzewem Łódź. Gospodarze liczą, że zmniejszą dystans do ósemki, goście natomiast mają nadzieję, iż remis z Lechem Poznań będzie zaczątkiem ich dobrej passy. Początek spotkania w Gdańsku o 15:30.

Lechia Gdańsk podejmie Widzew Łódź
Lechia Gdańsk podejmie Widzew Łódź
fot. jarmulowicz.com/Piotr Jarmułowicz

Widzew w tym roku nie odniósł jeszcze żadnego ligowego zwycięstwa. Zaczął od porażki z kontrkandydatem do utrzymania, drużyną Podbeskidzia Bielsko-Biała (0:1), potem zremisował z Piastem Gliwice (1:1) i ponownie przegrał, tyle że z mocnym Ruchem Chorzów (1:2). Światełka w tunelu łodzianie upatrują w ostatnim remisie z Lechem Poznań. Widzewiacy przegrywali już 0:2, ale w ostatnich dwudziestu minutach zdołali wpakować dwie bramki. Strzelecką indolencję przełamał Eduards Visnakovs, który w poprzednich ośmiu spotkaniach ani razu nie trafiał do siatki, choć jest najlepszą strzelbą Widzewa. Łotysz ma dziewięć goli na koncie. - Zeszło z niego powietrze. Ciężar odpowiedzialności ciążący na nim jest jednak nadal duży. Wszyscy wiemy, że jak Visnakovs nie zdobywa bramek, to Widzew nie zdobywa punktów. Myślę, że to mu przeszkadzało. Wierzę w to, że ten bodziec, który dostał z Lechem, pociągnie dalej – mówił na konferencji przed meczem z Lechią trener Widzewa Artur Skowronek.

Przeciętnie radzi sobie też Lechia, która zamiast przybliżać się do celu, jakim jest awans do czołowej ósemki, oddala się od niego. W czterech meczach gdańszczanie zgarnęli tylko cztery punkty. W środę odnieśli również porażkę w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok (1:2). Biało-zieloni pragną wrócić na zwycięski kurs już dzięki starciu z Widzewem, choć to zadanie wcale nie będzie należeć do łatwych, bo jesienią w Łodzi przegrali aż 1:4. Dlatego tak bardzo w Gdańsku liczą, że za strzelanie goli znowu weźmie się Patryk Tuszyński, który w pięciu tegorocznych spotkaniach zdobył sześć bramek.

Lechia z Widzewem zagra na nowej nawierzchni. Katastrofalny stan poprzedniej murawy narażał piłkarzy na kontuzję i skutecznie przeszkadzał w szybkiej grze oraz wymianie podań po ziemi. Wymianę trawy rozpoczęto 2 marca, a ukończono na pięć dni przed spotkaniem. Greenkeeperzy, którzy zajmują się jej pielęgnacją, twierdzą, że warstwa wegetacyjna dobrze się przyjęła, ponieważ część darni puściła już korzenie.

Przypuszczalne składy:
Lechia: M. Bąk – Deleu, Janicki, Madera, Leković – Wiśniewski, Dawidowicz, Pietrowski, Vranjes, Makuszewski – Tuszyński.

Widzew: Wolański – Stępiński, Nowak, Mroziński, Urdinov – Kaczmarek, Lafrance, Cetnarski, Batrović, Mikita – E. Visnakovs.


Polecamy