menu

Lechia - Lech LIVE!

15 maja 2014, 14:30 | jac

Lech Poznań wytrwale mknie po tytuł mistrzowski. Wciąż jednak ma pięciopunktową stratę do Legii Warszawa, dlatego w piątkowy wieczór w Gdańsku nie może pozwolić sobie na utratę punktów z Lechią. Początek spotkania na PGE Arenie o godz. 20:30.

Lech w tym sezonie wygrał z Lechią dwukrotnie
Lech w tym sezonie wygrał z Lechią dwukrotnie
fot. Tomasz Bolt/Polskapresse

Dla Lechii ostatnie dni były wyjątkowe udane. Zespół wygrał po raz pierwszy w fazie finałowej, pokonując w Szczecinie Pogoń 2:0 (do siatki trafili Maciej Makuszewski i Zaur Sadajew). Poza tym magistrala Gdańska przyznała klubowi 3,9 mln złotych za promocję miasta. Dobre wieści napłynęły również z PZPN-u. Biało-zieloni otrzymali licencję na grę w eliminacjach do europejskich pucharów. Nie dostały jej natomiast trzy kluby, które są wyżej w tabeli, przez co na tę chwilę jedynym kontrkandydatem dla Lechii jest Pogoń. Gdyby jednak Komisja ds. Licencji Klubowych zmieniła decyzję w sprawie Górnika Zabrze, Ruchu Chorzów lub/i Wisły Kraków, bo właśnie te kluby nie dostały licencji, to Lechia chcąc zagrać w pucharach, musi w czterech ostatnich kolejkach punktować. Na razie zajmuje bowiem siódme miejsce, tracąc do trzeciego pięć oczek.

Jako pierwszy na przeszkodzie stanie Lech Poznań - zespół, z którym Lechia przegrała zarówno w rundzie jesiennej (1:4), jak i wiosennej (1:2). Rywal jest w znakomitej formie. Przekonująco wygrał pięć ostatnich meczów, w których zdobył aż szesnaście goli przy czym stracił jedynie trzy. Na niekorzyść Lechii, do składu Lecha powraca jego najlepszy strzelec, Łukasz Teodorczyk, który zdobył dziewiętnaście bramek. W klasyfikacji ligowej ustępuje tylko Marcinowi Robakowi (22 gole). Lecha w tabeli wyprzedza natomiast jedynie Legia Warszawa, która ciągle ma pięć punktów przewagi. „Kolejorz” nie może więc sobie pozwolić na potknięcie w Gdańsku, tym bardziej że mistrzowie Polski nie przegrali żadnego z ostatnich dziewięciu spotkań.

Przeciwko Lechii na pewno nie zagra Łukasz Trałka, który w wygranym 2:1 meczu z Górnikiem Zabrze dostał dwunastą żółtą kartkę w sezonie, przez co zgodnie z przepisami musi pauzować. Pod znakiem zapytania stoi także występ Karola Linettego. Młody pomocnik wpadł ostatnio w wir maratonu. Zaraz po spotkaniu z Górnikiem pojechał bowiem na towarzyski mecz Polski z Niemcami w Hamburgu (grał od 53 minuty) po czym szybko wsiadł do samochodu, by zdążyć na środową maturę z geografii. Po południu odbył odnowę biologiczną, a już w czwartek znalazł się w autokarze zmierzającym na mecz do Gdańska. Czy szalone tempo ostatnich dni nie odbije się na jego zdrowiu – nie wiadomo. Trener Mariusz Rumak bardzo jednak na niego liczy, tym bardziej że zabraknie Trałki.

W Lechii nie mają większych problemów kadrowych. Do dyspozycji Ricardo Moniza będą niemal wszyscy podstawowi zawodnicy. Zabraknie stopera Sebastiana Madery, którego karnie przesuniętego do rezerw. Zagrać nie będzie mógł także drugi środkowy obrońca Jarosław Bieniuk.

Przypuszczalne składy:
Lechia:
M. Bąk – Deleu, Kostrzewa, Dawidowicz, Leković – Makuszewski, Pietrowski, Vranjes, Wiśniewski, Grzelczak – Sadajew.

Lech: Kotorowski – Wołąkiewicz, Arajuuri, Kamiński, Henriquez – Lovrencsics, Możdżeń, Linetty, Hamalainen, Pawłowski – Teodorczyk

Relacja LIVE z meczu Lechia - Lech w Ekstraklasa.net!


Polecamy