menu

Biało-zielony przegląd tygodnia: O wieszaniu za jaja, tercecie egzotycznym i tożsamości

15 kwietnia 2013, 10:54 | Jacek Czaplewski

Z przymrużeniem oka, nieraz wbitą szpilką, ale przede wszystkim z humorem - tak - przynajmniej w założeniach - ma wyglądać nasz nowy cykl, podsumowujący to, co działo się w Lechii Gdańsk na przestrzeni tygodnia.

Michalczewski o meczu Lechia - Jagiellonia: K... mać, jeszcze 20 minut!

***
Trudno przejść obojętnie wobec wczorajszych wyczynów Adama Dudy. Kolega, kibic, strasznie obruszył się jego występem i zagroził, że jeśli sytuacja z marnowaniem patelni się powtórzy, to – mówiąc kolokwialnie – powiesi go za jaja. „Dudson”, weź się do roboty i udowodnij, że zbyt szybko ferują na Tobie wyroki. Pokaż, że masz jaja, tylko nie traktuj tylko tego apelu zbyt dosłownie.

***
Małkowski to ma dopiero pecha. Wrócił do gry po ośmiu miesiącach i od razu trach - kolejna kontuzja. Odniesiona w 2. minucie, bez kontaktu z piłką, w trakcie rozciągania.

***
Mourinho z Kaszub podziękował za ciepłą posadę w szkółce Lotosu i przystał na propozycję Floty Świnoujście. Już na pierwszej konferencji kurtuazyjnie przypomniał, że będzie walczył o awans. Tajemnicą poliszynela jest jednak, że w Świnoujściu tego założenia nie biorą pod uwagę. Ale chrzanić to, panie Kafarski. Impossible is nothing!

***
Rafał Janicki, w rozmowie z Gazetą Wyborczą, przyznał, że chciałby być jak Mats Hummels z Borussii Dortmund. Nie do końca rozumiemy, na czym miałoby polegać to podobieństwo. Czyżby Janicki chciał zapuścić i przefarbować włosy? A może – wzorem reprezentanta Niemiec - założy fanpage na Facebooku i zacznie wrzucać prywatne zdjęcia? Nie chce nam się wierzyć, że chodzi o korzystanie z wzorców boiskowych. Skok na głęboką wodę to ryzyko. Rozsądniej w przypadku Janickiego byłoby najpierw pouczyć się np. od Michała Żewłakowa, lub Manuela Arboledy. „Step by step” – jak mawiał pewien sympatyczny Holender.

***
Budowa biało-zielonej tożsamości wzbudza w nas podziw. Celowo pomijamy w tym względzie solidarność z rodzinami ofiar i z poszkodowanymi w wypadku, bowiem na drugim planie też się dzieje; kolejne cegiełki do klubowej wspólnoty dokładają takie fakty, jak powstanie muzeum Lechii, czy trybuny im. Dawida Zapiska.

***
Gdański tercet egzotyczny nie narzeka na brak wolnego czasu. „Król Julian” Ripoli co rusz wrzuca sweet fotki na Facebooka. Mohammed Rahoui (zwany też przez trenera Kaczmarka „Rachujem”) poluje na promocje w Galerii Bałtyckiej, a Christopherowi „Colombo” Oualembo głowę zaprząta potomek, który niedawno przyszedł na świat. Dochodzimy do wniosku, że trener oddelegowuje wymienioną trójkę do reprezentowania Lechii tylko wtedy, gdy… trzeba rozdać autografy.

Lechia Gdańsk

LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.


Polecamy