Biało-zielony przegląd tygodnia: O wakacyjnym kalendarzu PGE Areny, transferach i Brożku
Z przymrużeniem oka, nieraz wbitą szpilką, o tym co nam się podoba, a co nas irytuje. Tak - przynajmniej w założeniach - ma wyglądać nasz cykl, podsumowujący to, co działo się w Lechii Gdańsk na przestrzeni tygodnia.
fot. Jacek Czaplewski / Ekstraklasa.net
***
6 lipca minie 30 lat od historycznego starcia Lechii z Juventusem Turyn w Pucharze Zdobywców Pucharów. Miasto Gdańsk i klub planują ściągnąć Włochów na towarzyski mecz, by uczcić tę pamiętną datę. Przedsięwzięcie nie będzie jednak łatwe do zrealizowania. Nie wiadomo przecież, czy „Stara Dama” przyjmie zaproszenie i czy uda się wygospodarować 700 tys. euro, bo takie są ponoć koszty.
***
Nawet jeśli te starania spalą na panewce, to wakacje na PGE Arenie i tak będą interesujące:
20 lipca: Wisła Kraków – FC Barcelona
14 sierpnia: Polska – Dania.
Ciężko o lepszy kalendarz.
***
„Dziennik Bałtycki” uchylił rąbka na temat transferowych celów Bogusława Kaczmarek. W Lechii chętnie widziałby Sebastiana Milę, Mateusza Cetnarskiego (obaj Śląsk Wrocław), Kamila Bilińskiego (Żalgiris Wilno) i Michała Kucharczyka (Legia Warszawa). Nazwiska brzmią ciekawie, ale prędzej wyrośnie nam kaktus na dłoni, nim Lechia ich zakontraktuje. Pewność mamy niemal stuprocentową, skoro klub stać jedynie na opłacenie wiktu i opierunku.
***
Piotr Brożek ma jedną, wyjątkowo pożądaną cechę u zawodnika – samokrytycyzm. Pytając się go o przyczyny słabego występu nie usłyszysz wymijającej odpowiedzi, czy beznamiętnego zwalania na pogodę, stan murawy, lub godzinę spotkania. „Broziu” ma świadomość, że gra beznadziejnie i potrafi się do tego przyznać.
***
Paweł „Rzepa” Rzepnikowski, poszkodowany w feralnym wypadku pod Włocławkiem, w środę wrócił do domu. Dwa bite miesiące spędził w szpitalu. To był jego najdłuższy wyjazd w życiu.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida