Lechia Gdańsk wciąż szuka trenera i piłkarzy
Lechia Gdańsk nie ustaje w poszukiwaniu trenera dla ekstraklasowych piłkarzy. Ostatnio pojawiły się informacje, że dzisiaj zostanie przedstawiony nowy szkoleniowiec biało-zielonych, ale bardziej realny jest jednak przyszły tydzień. Do końca tego tygodnia działacze gdańskiego klubu mają zaplanowane rozmowy z kandydatami.
Lista szkoleniowców, którzy mogliby przejąć zespół Lechii, cały czas się zmniejsza. Jako pierwszy wypadł z niej Czesław Michniewicz, który był kandydatem numer jeden. On jednak, kojarzony z Arką, musiałby w Lechii koncentrować się nie na pracy z piłkarzami, a toczyć boje z nieprzychylnymi mu kibicami biało-zielonych.
Kiedy odpadł już Michniewicz, to wydawało się, że nowym szkoleniowcem zostanie Leszek Ojrzyński. Wprawdzie ma ważny kontrakt z Koroną, ale w Kielcach nie było pieniędzy i on sam nie zaprzeczał takim pogłoskom, że przeprowadzi się nad morze. Korona otrzymała jednak 3,8 miliona złotych od miasta i Ojrzyński raczej nie będzie chciał zostawić kieleckiego zespołu. Z piłkarzami Lechii nie będą pracować też Adam Nawałka i Jan Urban, który jest już nowym szkoleniowcem Legii Warszawa.
Kto zatem pozostał w grze o stanowisko trenera piłkarzy Lechii? Kilku trenerów może jeszcze liczyć na to, że będą prowadzić zespół biało-zielonych na pięknej PGE Arenie. W gronie kandydatów wciąż pozostaje Dariusz Kubicki, który z biało-zielonymi awansował do ekstraklasy. Jest też Jacek Zieliński, ale nie były trener Lechii i obecnie asystent Franciszka Smudy w reprezentacji Polski, ale szkoleniowiec, który w poprzednim sezonie prowadził drużynę Polonii Warszawa. Zatrudnienie tego szkoleniowca może się jednak wiązać ze zbyt dużym obciążeniem dla budżetu.
Kandydatem na trenera piłkarzy Lechii jest również Kazimierz Moskal, który w poprzednim sezonie przez pewien okres prowadził Wisłę Kraków. Działacze prowadzili też rozmowy z innymi trenerami. Chociażby z Ryszardem Tarasiewiczem czy Krzysztofem Łętochą, który awansował z Okocimskim Brzesko do I ligi. Jednak raczej żaden z nich nie obejmie gdańskiego zespołu. W gronie kandydatów wciąż pozostaje Artur Skowronek. Ten szkoleniowiec zrezygnował już z pracy w Ruchu Radzionków, a nie ukrywał też, że działacze gdańskiej Lechii podejmowali z nim rozmowy.
W gdańskim klubie dowiedzieliśmy się, że rozmowy z kandydatami wciąż będą prowadzone. To wskazuje na to, że nominacji nowego trenera raczej należy się spodziewać w przyszłym tygodniu.
Lechia szuka także piłkarzy, którzy mogliby wzmocnić zespół. Nie będzie w Gdańsku raczej Jakuba Koseckiego, bowiem trenerem warszawskiej Legii został Urban, który słynie z tego, że stawia na młodzież. Do zespołu biało-zielonych nie dołączy także Rafał Grodzicki, który wybrał ofertę Śląska Wrocław. Są za to inni kandydaci. Defensywę miałby wzmocnić Adam Kokoszka i podobno wstępne rozmowy już się odbyły. To były reprezentant kraju, a ostatnio gracz Polonii Warszawa.
Na liście życzeń jest też Wojciech Łuczak z Bogdanki Łęczna. 23-letniemu pomocnikowi kontrakt wygasa z końcem czerwca i będzie mógł zmienić klub na zasadzie wolnego transferu.