menu

Lech przegrał z Podbeskidziem w pierwszym letnim sparingu (ZDJĘCIA)

25 czerwca 2014, 19:22 | Wojciech Maćczak

Słabo wypadł pierwszy letni sparing wicemistrzów Polski. Piłkarze Lecha Poznań przegrali w Opalenicy z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:1. Bramkę dla Lecha zdobył w pierwszej połowie Dawid Kownacki, po przerwie do wyrównania doprowadził Sebastian Bartlewski, a wynik meczu ustalił samobójczym strzałem Maciej Wilusz.

W pierwszej połowie Mariusz Rumak wystawił skład, zbliżony do podstawowego zestawienia z końcówki poprzedniej rundy. W bramce wystąpił wracający po długotrwałej kontuzji Jasmin Burić, a na szpicy kontuzjowanego Łukasza Teodorczyka zastąpił Dawid Kownacki. Młody napastnik w 24. minucie wpisał się na listę strzelców, pokonując Michala Peskovicia strzałem głową po dośrodkowaniu Gergo Lovrencsicsa z rzutu rożnego.

Chwilę później Kownacki mógł podwyższyć na 2:0, ale jego strzał po dośrodkowaniu Luisa Henriqueza obronił Pesković. Golkiper Podbeskidzia poradził sobie również ze strzałem Kaspera Hamalainena z około 20. metrów oddanym minutę po próbie „Kownasia”.

Pesković był jednym z trzech nowych nabytków zespołu z Bielska, który dostał szansę gry od pierwszej minuty. Poza tym na murawę wybiegli również były gracz Warty Poznań Wojciech Trochim oraz napastnik Bartosz Śpiączka.

W przerwie meczu obaj trenerzy wymienili większość swoich jedenastek. W Lechu szansę dostali dwaj nowi zawodnicy: Darko Jevtić oraz Maciej Wilusz, wracający po kontuzji Vojo Ubiparip, a także grupa młodych graczy, podczas zakończonego sezonu pełniących głownie role rezerwowych. W Podbeskidziu natomiast szansę na występ dostali kolejni nowi zawodnicy: Rafał Grzelak, Artur Lenartowski i Wojciech Okińczyc oraz wracający z wypożyczenia Damian Byrtek.

Po przerwie to bielszczanie dominowali na boisku, co udokumentowali strzeleniem dwóch bramek. W 51. minucie w sytuacji sam na sam Macieja Gostomskiego pokonał Sebastian Bartlewski, a trzynaście minut później po dośrodkowaniu Macieja Iwańskiego piłkę do własnej bramki skierował Wilusz. Szanse na wyrównanie mieli później Jevtić oraz Dariusz Formella, ale żadnemu z nich nie udało się zaskoczyć broniącego w drugiej połowie Richarda Zajaca.

Lech Poznań – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:2 (1:0)
Gole: Dawid Kownacki (24’) – Sebastian Bartlewski (51’), Maciej Wilusz (64’, samobójcza)

Skład Lecha:

I połowa: Jasmin Burić - Tomasz Kędziora, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Łukasz Trałka, Karol Linetty - Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski - Dawid Kownacki.
II połowa: Maciej Gostomski – Jan Bednarek, Paulus Arajuuri, Maciej Wilusz, Luis Henriquez (66’ Marcin Kamiński) – Szymon Zgarda, Mateusz Możdżeń – Gergo Lovrencsics (66’ Dawid Kownacki), Darko Jevtić, Dariusz Formella – Vojo Ubiparip.

Skład Podbeskidzia:
I połowa: Richard Zajac - Marek Sokołowski, Damian Byrtek, Rafał Grzelak, Frank Adu - Mateusz Janeczko, Maciej Iwański - Artur Lenartowski, Sebastian Bartlewski, Krzysztof Chrapek - Wojciech Okińczyc.
II połowa: Michal Pesković - Tomasz Górkiewicz, Adam Deja, Bartłomiej Konieczny, Piotr Tomasik - Damian Chmiel, Anton Sloboda - Dariusz Kołodziej, Wojciech Trochim, Piotr Malinowski - Bartosz Śpiączka.

Żółte kartki: Kamiński, Henriquez – Chmiel.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Lech Poznań

LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net


Polecamy