Kulisy Lechia - Wisła. Sędzia do prezesa klubu: Czuć od pana alkohol (WIDEO)
Zeszłotygodniowe starcie Lechii Gdańsk z Wisłą Kraków wyzwoliło emocje nie tylko w piłkarzach obu zespołów. W przerwie doszło do utarczki słownej między prezesem biało-zielonych Adamem Mandziarą, a sędzią Szymonem Marciniakiem.
fot. Jan Hubrich / Polskapresse
Mandziara zszedł z trybuny VIP do tunelu prowadzącego do szatni, by powiedzieć arbitrowi prosto w twarz, że jego zdaniem podejmowanymi decyzjami oszukuje Lechię. Marciniak nie poznał rozmówcy, dlatego najpierw zasugerował przedstawienie się. Kiedy Mandziara pokazał identyfikator, rozjemca piątkowych zawodów stwierdził, że czuć od niego alkohol. Dialog uchwyciła kamera stacji Canal+.
O co mógł mieć pretensje prezes Mandziara? W pierwszej połowie główną kontrowersją było niepodyktowanie rzutu karnego po rzekomym faulu Richarda Guzimcsa na Sebastianie Mili. Kapitan Lechii upadł na murawę i chwilę na niej leżał. Po spotkaniu nie potrafił jednak jednoznacznie orzec, czy jego drużynie należała się jedenastka. Lechia wygrała z Wisłą po trafieniu Piotra Grzelczaka z 54. minuty.