Krzysztof Piątek mógł trafić do Legii Warszawa. Transfer był o krok
Legia Warszawa za kadencji prezesa Bogusława Leśnodorskiego sprowadziła kilku wysokiej klasy snajperów. Do stołecznego klubu trafili w tamtym czasie Aleksandar Prijović, Nemanja Nikolić czy Orlando Sa. Okazuje się, że klub z Łazienkowskiej za prezesury Leśnodorskiego był też o krok od zakontraktowania Krzysztofa Piątka.
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press
Krzysztof Piątek. Transfer do Legii był o krok
Napastnik Genoi to obecnie jeden z najbardziej rozchwytywanych snajperów na świecie. Piątkiem poważnie zainteresowane są czołowe kluby z Włoch, Anglii i Niemiec. W ostatnim czasie nazwiska Piątka pojawiało się w kontekście transferu do Napoli, Romy, Juventusu, Borussii Dortmund, Schalke 04 Gelsenkirchen, Realu Madryt czy Manchesteru United...
W 2016 roku o zawodnika mocno zabiegała Legia Warszawa. Bogusław Leśnodorski w wywiadzie dla "Super Expressu" stwierdził, że najbardziej żałuje, iż nie udało mu się zakontraktować właśnie wychowanka Lechii Dzierżoniów. - Byliśmy o krok od sprowadzenia Krzysztofa Piątka z Zagłębia Lubin - przyznał były prezes Wojskowych.
Piątek w 2016 roku zmienił barwy klubowe. Zamiast do Warszawy przeniósł się do Krakowa. Głęboko do kieszeni sięgnął Janusz Filipiak i wykupił Piątka z Zagłębia. Cracovia dysponowała w tym czasie sporymi środkami dzięki sprzedaży Bartosza Kapustki do Leicester. 21-letni wówczas napastnik stał się najdroższym zawodnikiem w historii krakowskiego klubu. Transfer za około 700 tys. euro zwrócił się z nawiązką. Po dwóch sezonach piłkarza za 4,5 miliona euro kupiła Genoa.
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
[xlink]0815dd74-d837-79a0-02d7-701342e53723,2d23e2fe-e803-96ed-6a92-02ca53b5a1ec[/xlink]
