Jodłowiec: W meczach derbowych nie ma faworyta
- Było to jedne ze słabszych spotkań, ale nie można mówić o jakimś wahaniu formy, bo to już piąty domowy pojedynek i dopiero teraz powinęła nam się noga - powiedział po spotkaniu z Zagłębiem obrońca Śląska Wrocław, Tomasz Jodłowiec.
- Myślę, że w pierwszej połowie to tak źle nie wyglądało. Bramkę strzelili po stracie w środku pola, a tak poza tym to nie mieli sytuacji. Mieliśmy jeszcze drugą połowę i chcieliśmy za wszelką cenę odrobić stratę, ale nadzialiśmy się na kontrę i zrobiło się 0:2 - starał się usprawiedliwiać słabszą dyspozycję lini obronnej Śląska.
- Było to jedne ze słabszych spotkań, ale nie można mówić o jakimś wahaniu formy, bo to już piąty domowy pojedynek i dopiero teraz powinęła nam się noga. Uważam też, że nie można powiedzieć, iż byliśmy słabsi od Zagłębia - zakończył.