Jeleń oficjalnie w Górniku. "Możemy śmiało powalczyć o mistrzostwo" (ZDJĘCIA, WIDEO)
Dzisiaj Ireneusz Jeleń został oficjalnie przedstawiony jako nowy nabytek zabrzańskiego Górnika. Popularny "Jelonek" podpisał kontrakt do końca sezonu. - Jeśli złapię formę z występów Auxerre, to Górnik będzie miał ze mnie dużo pożytku - przekonywał nowy napastnik trzeciego zespołu Ekstraklasy.
16. kolejka Ekstraklasy okiem Czesława Michniewicza [TYLKO U NAS]
Ireneusz Jeleń rundy jesiennej w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała nie może zaliczy do udanych. 31-letni były reprezentant Polski wystąpił w 7 meczach Ekstraklasy i ani razu nie wpisał się na listę strzelców. - To prawda, nie wyszedł mi okres w Podbeskidziu. Drużyna broni się przed spadkiem i jak tam przychodziłem, to byli na ostatnim miejscu. Patrząc na to, że nie trenowałem wcześniej przez 5 miesięcy, ciężko mi było dać coś od siebie, wejść na określony pułap - powiedział na konferencji prasowej nowy napastnik Górnika.
W sierpniu ubiegłego roku Jeleń uważał, że to jeszcze nie jest czas na powrót do polskiej Ekstraklasy. Teraz po raz kolejny spróbuje się w niej odbudować. - Wtedy sądziłem, że nadal będę występować w klubie zagranicznym. Upływały dni, następnie tygodnie, czas uciekał. Miałem oferty, ale ja musiałem podjąć decyzję, bo okienko transferowe się zamykało. Nie chciałem iść do Chin, czy Arabii Saudyjskiej. Postanowiłem, że nie chcę daleko wyjeżdżać i zdecydowałem się na Podbeskidzie. Chciałem tam regularnie grać i poczuć piłkę - przyznał Jeleń.
Piłkarz związał się z Trójkolorowymi umową do końca sezonu. - Bardzo się cieszę, że podpisałem kontrakt z Górnikiem. Mam nadzieję, że trener Adam Nawałka i sztab szkoleniowy przygotują mnie dobrze do tej rundy. Wiadomo, że trener Nawałka potrafi to robić. Teraz mam 2-4 tygodnie, by wypracować formę i udowodnić tym, którzy mnie skreślili, że potrafię grać w piłkę - stwierdził wychowanek Piasta Cieszyn.
Mimo słabszego ostatniego roku, Jeleń to zawodnik o europejskiej renomie. Co okazało się czynnikiem decydującym, by spróbować swoich sił w Zabrzu? - Duży wpływ na moją decyzję miała osoba trenera Nawałki. Poza tym chciałem zostać blisko domu (mieszka w Ustroniu - przyp. red.), nie chciałem wyjeżdżać za granicę. Pragnę również wspierać mojego tatę, który walczy z chorobą. Mam duży sentyment do tego klubu - powiedział.
Zahorski dla Ekstraklasa.net: Marzyłem o golu już w pierwszym meczu [WIDEO]
- Górnik Zabrze ma młodą drużynę, która pokazuje swoje oblicze w trwającym sezonie. Przede mną dużo pracy, żeby dobrze się przygotować. To jest podstawa dla każdego zawodnika. Jeśli złapię formę z występów Auxerre, to Górnik będzie miał ze mnie dużo pożytku - przekonywał Jeleń.
Jakie wyzwania na wiosnę stawia przed sobą Jeleń? - Chcę grać o jak najwyższe cele. Dwa punkty straty do Legii, to niewiele. Tutaj w Zabrzu jest taka drużyna, że możemy śmiało powalczyć o mistrzostwo. Mam zamiar pomóc zespołowi zająć jak najwyższe miejsce na koniec sezonu - powiedział bez skrępowania były snajper m.in. AJ Auxerre i OSC Lille.
A co, jeśli Górnik awansuje do europejskich pucharów? - Podpisałem kontrakt do końca czerwca. Chciałbym się aktualnie skupić na treningach. Nie wiem, co wydarzy się w czerwcu, sprawa jest otwarta - zakończył Jeleń, który w nowym klubie będzie nosił nr 30 na plecach.
Ireneusz Jeleń: Gra w Górniku to spełnienie dziecięcych marzeń
Ieneusz Jeleń: Pokaże tym, co mnie skreślili, że byli w błędzie