Igor Sapała po meczu Górnik Zabrze - Raków Częstochowa: Bramka wisiała w powietrzu. Szkoda, że strzelił rywal
11 sierpnia 2019, 09:11 | Tomasz Kuczyński
- Chciałem uratować drużynę i zdecydowanie poszedłem na tę wrzutkę. Nasza bramka wisiała natomiast gdzieś w powietrzu, ale nie wykorzystaliśmy swoich szans, a rywal strzelił w końcówce. Wielka szkoda - mówił po meczu Górnik Zabrze - Raków Częstochowa Igor Sapała.
Igor Sapała po meczu Górnik Zabrze - Raków Częstochowa: Bramka wisiała w powietrzu. Szkoda, że strzelił rywal
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Samobójcze trafienie Igora Sapały dało zwycięstwo Górnikowi Zabrze w starciu z Rakowem Częstochowa. Obie ekipy mierzyły się ze sobą po raz pierwszy od 21 lat. Na trybunach stadionu przy Roosevelta zasiadło blisko 18 tysięcy widzów.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Komentarze (0)
>