Gliwa: Po 120 minutach ciężko by było przełknąć porażkę
- Fajnie, że udało się przejść Piasta, bo po 120 minutach ciężko by było przełknąć porażkę - powiedział po zwycięskim meczu w Gliwicach bramkarz Zagłębie Lubin Michał Gliwa.
fot. sylwester wojtas
Karne rozstrzygnęły mecz w Gliwicach. Zagłębie Lubin wyeliminowało Piasta!
Rewanż na Piaście udany za drugą kolejkę aczkolwiek chyba nie miał trwać aż 120 minut?
No tak udany, ale w bólach. Fajnie, że udało się przejść Piasta, bo po 120 minutach ciężko by było przełknąć porażkę. Teraz mamy 4 dni spokoju do kolejnego meczu ekstraklasy, który też musimy wygrać, bo jak wiadomo nasza sytuacja w tabeli jest nieciekawa.
Czy są jakieś zasady w szatni np. postawienie bramkarzowi dużego soku za wybronienie sytuacji meczowej i dociągnięcie drużyny do dogrywki?
Pomagam drużynie jak mogę. Nie tracimy ostatnio bramek więc wygląda to dobrze i buduje drużynę, czuję się pewniej. Natomiast sok - chyba nie. Myślę, że dziś powinniśmy wszyscy wypić po dużym soku i będzie dobrze.
Defensywa funkcjonuje, natomiast ofensywa już mniej. Dziś kolejny mecz, nie 90, a 120 minut bez gola. Chyba jest problem w zdobywaniu bramek. W czym on tkwi?
Jakiś tam na pewno problem jest, ale ja się skupiam na swojej robocie a nie chcę się wypowiadać o ofensywie. Od tego są zawodnicy ofensywni, inni ludzie, aczkolwiek dziś już stwarzaliśmy sobie sytuacje, ale nie wpadało.