menu

GKS Tychy wygrał w Bytomiu 3:0. Do lidera traci już tylko dwa punkty

7 kwietnia 2013, 16:26 | Mateusz Godyla

GKS Tychy pewnie pokonał ostatnią w ligowej tabeli Polonię Bytom (3:0). Pierwsza połowa nie wskazywała na tak gładkie zwycięstwo tyszan, bowiem goście wszystkie bramki zdobyli w drugiej połowie spotkania.

Polonia Bytom - GKS Tychy
Polonia Bytom - GKS Tychy
fot. Lucyna Nenow / Polskapresse

Po bezbarwnej pierwszej połowie kibice mogli czuć się mocno zawiedzeni. Na boisku nic się nie działo, a gra obu drużyn obfitowała w wiele niedokładności. Zarówno Polonia jak i GKS nie potrafiły stworzyć sobie dogodnych sytuacji pod bramką rywali.

Drugą część gry goście rozpoczęli z jedną zmianą. Po przerwie w miejsce Łukasza Małkowskiego pojawił się Damian Czupryna. Po wznowieniu gry szybko zmienił się również wynik meczu. W 49. minucie nieporadność bytomskich obrońców wykorzystał Łukasz Kopczyk. Tyski obrońca wbił piłkę do siatki strzeżonej przez Mateusza Mikę po dośrodkowaniu Piotra Rockiego z rzutu rożnego.

Chwilę po zdobyciu pierwszego gola doskonałej okazji nie wykorzystał wprowadzony w przerwie Czupryna. Bramkarz gospodarzy mimo, iż na raty to zdołał obronić strzał tyskiego pomocnika.

W 62. minucie spotkania było już 2:0 dla gości. Piotr Rocki pewnie wykonał rzut karny podyktowany za faul Pawła Odrzywolskiego na Jakubie Bąku.

Przy prowadzeniu różnicą dwóch goli, podopieczni Piotra Mandrysza pozwolili gospodarzom na przejęcie inicjatywy. Polonia utrzymywała się przy piłce, konstruowała akcje w których za każdym razem brakowało ostatniego podania. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry samobójcze trafienie zaliczył Jacek Broniewicz.

GKS Tychy wysoko wygrał w Bytomiu i dopisał na swoje konto kolejne trzy punkty. Do liderującej Termaliki traci już tylko dwa oczka.

Kolejne spotkanie tyszanie rozegrają w Jaworznie z Sandecją Nowy Sącz, a Polonia Bytom w Legnicy zmierzy się z Miedzią.

Od wiosny bramki i skróty z meczów 1. ligi obejrzysz w Ekstraklasa.net!

Twitter


Polecamy