menu

Gino Lettieri po meczu z Lechem: Do rzutu karnego powinniśmy prowadzić trzema bramkami

25 lutego 2018, 21:32 | DW

Korona Kielce rzutem na taśmę wygrała z Lechem Poznań na własnym boisku. "Scyzoryki" prowadziły po golu Gorana Cvijanovicia, ale zespół przed utratą punktów uratował Zlatan Alomerović, który w 93. minucie obronił rzut karny - To był bardzo dramatyczny mecz, szczególnie pod koniec spotkania. Do momentu rzutu karnego powinniśmy prowadzić dwoma albo trzema bramkami. Nie potrafiliśmy jednak strzelić tych goli - mówił po meczu Gino Lettieri, trener Korony.


fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse

- To był bardzo dramatyczny mecz, szczególnie pod koniec spotkania. Do momentu rzutu karnego powinniśmy prowadzić dwoma albo trzema bramkami. Nie potrafiliśmy jednak strzelić tych goli. Lech próbował długimi piłkami dostać się do naszego pola karnego. Te długie piłki mieliśmy pod kontrolą do momentu karnego. Nie widziałem jeszcze tej sytuacji, trudno ją ocenić. W pierwszym meczu z Lechem nie trafiliśmy karnego, a teraz nie trafił go rywal - skomentował spotkanie opiekun koroniarzy.
źródło: Lech Poznań

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Na ich występy czekamy. Potencjalne nowe gwiazdy Ekstraklasy

MAGAZYN SPORTOWY 24;nf

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/1c793922-36e2-f738-e0e9-2633f8e49907,25f31c34-069b-b203-1715-ca5e6278aa08,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy