Fuzja Polonii Warszawa z GieKSą realna? To raczej próba podbicia ceny Czarnych Koszul
Polska piłka zna wiele cudów, ale ten, którego bohaterem ma być GKS Katowice, na pewno może znaleźć się w czołówce listy futbolowych dziwactw nad Wisłą. Otóż tajemniczy inwestor chce kupić 100 procent udziałów w Polonii Warszawa i przenieść ją na Śląsk razem ze wszystkimi piłkarzami.
fot. Arkadiusz Gola/Polskapresse
Wczoraj działacze namawiali do gry na Bukowej bramkarza Marcina Cabaja z Polonii Bytom. O zakupie akcji Polonii Warszawa nic nie wiedzą także w katowickim magistracie, a przecież to miasto jest większościowym udziałowcem GKS.
- Dopóki nie dostaniemy na ten temat oficjalnej informacji nie będziemy niczego komentować - stwierdził tylko Maciej Biskupski, asystent prezydenta Katowic Piotra Uszoka.
Taki scenariusz planowanej fuzji Polonii z GKS kreśli "Przegląd Sportowy" dodając, że załatwianie wszystkich formalności potrwa kilka tygodni, lecz dzięki tej transakcji w Katowicach znów będzie najwyższa klasa rozgrywkowa.
Cała sprawa wygląda na próbę podbicia ceny warszawskiego klubu, bo nabyciem Polonii zainteresowany jest ponoć Mariusz Patrowicz. Płocki biznesmen, uznawany za jednego z rekinów warszawskiej giełdy, już przed rokiem chciał zainwestować w futbol, a na celowniku znalazł się właśnie GKS i Ruch Chorzów. Ostatecznie do jego "wejścia" w śląską piłkę nie doszło, ale może teraz postanowił podarować ekstraklasę Katowicom. Pytanie tylko czy piłkarze Polonii grający pod szyldem GKS będą uważać ze derby mecz z Ruchem?
Zobacz koniecznie GKS Katowice w Ekstraklasie? W klubie na razie myślą o... normalności