Novo: Mam nadzieję, że w Legii stworzymy podobny kolektyw jak w Rangersach
Stadion Miejski we Wrocławiu będzie miejscem debiutu w polskiej lidze Nacho Novo, który w poprzedni czwartek podpisał półroczną umowę z Legią, a w miniony poniedziałek został zgłoszony przez warszawski klub do ligowych rozgrywek.
Nacho Novo, który 26 marca skończy 33 lata, występował ostatnio w Sportingu Gijon. W bieżącym sezonie wystąpił w 11 spotkaniach Primera Division i zdobył trzy bramki.
Hiszpan rozpoczynał karierę w SD Huesca. Stamtąd trafił do Szkocji i bronił barw Raith Rovers oraz Dundee United. W 2004 roku za sumę 450 tys. funtów trafił do Glasgow Rangers, gdzie zyskał status gwiazdy. Rozegrał tam 179 meczów i strzelił 47 bramek.
Na finiszu sezonu 2004/05, strzelając zwycięską bramkę dla Rangers w meczu z Hibernianem, zawrócił helikopter z trofeum za mistrzostwo Szkocji, który leciał już do Motherwell, gdzie gospodarze grali z Celtikiem. Celtic długo prowadził, ale pod koniec meczu stracił dwa gole, a w tym czasie Nacho Novo trafił do bramki Hibernianu. To wydarzenie przeszło do historii futbolu jako tzw. Helicopter Sunday.
W 2008 roku awansował do finału rozgrywek o Puchar UEFA. W serii rzutów karnych w półfinale w meczu z Fiorentiną strzelił decydującego karnego. W 2009 roku w finale Pucharu Szkocji przeciwko Falkirk zdobył jedynego gola 28 sekund po tym, jak pojawił się na boisku na początku drugiej połowy spotkania.
Hiszpański piłkarz znany jest z porywczości i często dostawał kartki za dyskusje z sędziami, a raz pokazał kibicom wyprostowany środkowy palec.
W 2010 roku Nacho Novo trafił do Sportingu Gijon, ale nie pograł tam sobie zbyt wiele. - To skomplikowana sprawa. Trener, który mnie sprowadził, stracił pracę. Potem był kolejny i kolejny... Trafiłem na ławkę, a ja takich sytuacji nie lubię, więc powiedziałem działaczom, że chcę odejść. Sporting chciał mnie zatrzymać, jednak nie zgodziłem się, bo chcę grać - mówił w jednym z wywiadów. I z tym zamiarem trafił na Łazienkowską.
- Nie przyjechałem tutaj, aby być gwiazdą, bo najważniejsze jest dobro zespołu. Kiedy broniłem barw Glasgow Rangers tworzyliśmy drużynę, która odnosiła sukcesy. Mam nadzieję, że w Warszawie stworzymy podobny kolektyw - powiedział Nacho Novo po złożeniu podpisu pod kontraktem z Legią.
- Mamy walczyć o tytuł, jesteśmy na drugim miejscu w tabeli. Zapowiada się to wszystko bardzo ciekawie - zakończył hiszpański skrzydłowy.
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa - relacja NA ŻYWO w niedzielę od 14.30 w Ekstraklasa.net!