menu

Lech - Legia. Ostatni raz Lech przegrał z Legią ponad 8 lat temu

16 listopada 2012, 16:42 | Maciej Lehmann/Głos Wielkopolski

W niedzielę o godzinie 14.30 na stadionie przy ulicy Bułgarskiej Lech Poznań spotka się z Legią Warszawa. Dla poznaniaków to mecz roku w ekstraklasie. Cały sportowy Poznań od kilkunastu dni żyje pojedynkiem Lecha z Legią. Ten ligowy klasyk coraz częściej określa się mianem "derbów Polski".

30 września 2005 Lech - Legia 1:0
30 września 2005 Lech - Legia 1:0
fot. Waldemar Wylegalski

Czytaj również na stronie Głosu Wielkopolskiego: Siatkarki PTPS Piła zagrają w klasyku ekstraklasy z Muszynianką

- Na takie mecze czeka się cały sezon. Atmosfera zawsze jest nieprawdopodobna - mówi Piotr Reiss, legenda Kolejorza. Doświadczony napastnik wystąpił w wielu niezapomnianych meczach. Ale przy takiej frekwencji, jaka będzie w niedzielę, jeszcze nie grał. Na trybunach zasiądzie bowiem komplet 41 609 widzów. - Fajnie byłoby zostać bohaterem tego meczu. Z Legią zawsze dobrze mi się grało. Na pewno będę do tego meczu bardzo dobrze przygotowany, tak jak cały zespół - mówi "Rejsik".

Jeszcze kilka dni temu mówiło się, że Legia gra najlepszą piłkę w ekstraklasie, zasłużenie prowadzi w tabeli, a trener Lechii "Bobo" Kaczmarek stwierdził nawet, że warszawski zespół na 99 procent zdobędzie w tym sezonie mistrzostwo Polski. Wystarczyła sobotnia porażka 1:2 z Jagiellonią, by na kryształowym wizerunku warszawskiej drużyny pojawiły się rysy. Nikt już nie mówi, że Legii nie da się pokonać, że znajduje się w wyższej półce niż inne polskie zespoły.

- Legii w Poznaniu zawsze grało się ciężko, a teraz może być jeszcze trudniej, bo Lech ma w tej chwili najlepszą defensywę w ekstraklasie i traci bardzo mało goli - twierdzi Czesław Michniewicz, były trener Lecha, obecnie komentator telewizyjny.

- Stabilna obrona to olbrzymi kapitał, na tym oprze swoją taktykę w niedzielę trener Rumak. Legia atakuje zwykle dużą ilością zawodników i może to być woda na młyn Lecha, który w swojej grze dosyć sztywno trzyma się równych proporcji między atakiem i obroną. Stąd też wyjazdowe sukcesy Kolejorza. Bardzo trudno go skontrować. Dlatego Legia, która będzie chciała prowadzić grę, może mieć kłopoty ze stwarzaniem sobie sytuacji - dodaje Michniewicz.

Lech na swoim boisku przez ponad 8 lat nie przegrał z Legią. Trzeba jednak podkreślić, że zawsze spotkania były bardzo wyrównane i zacięte. Dwa lata temu 36 tysięcy widzów świętowało gola "taty" Rudniewa. Łotysz mógł wykonać kołyskę dla swojej urodzonej kilka dni wcześniej córeczki. Co ciekawe, gdyby Kolejorz nie wygrał, pracę straciłby trener Bakero. Kibice mieli już uszykowane białe chusteczki, by w hiszpańskim stylu pożegnać szkoleniowca. Z opresji wybawił go Rudniew, którego do 53. min Bask trzymał na ławce rezerwowych.

W ubiegłym roku na trybunach zasiadło 33 tysiące widzów. "Starcie gigantów do czerwoności rozgrzało kibiców. To wręcz nieprawdopodobne, że ten mecz skończył się remisem 0:0. Oba zespoły miały bowiem kilka doskonałych szans, a Lech rozegrał wreszcie znakomity mecz" - pisaliśmy po ostatnim pojedynku na Bułgarskiej. Najlepszym graczem był Rafał Murawski, który w piątek w Łodzi zasygnalizował duży wzrost formy. "Dzielił, rządził strzelał, zdecydowanie przyćmił rywali, grał na reprezentacyjnym poziomie" - oceniliśmy rok temu postawę kapitana i nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby także po niedzielnym meczu mogli wystawić mu podobną laurkę.

Stawką niedzielnego meczu będzie fotel lidera. - Chcemy ten mecz wygrać. Trener Rumak na pewno ma już pomysł na to, jak pokonać Legię. Trzeba będzie to tylko zrealizować na boisku - mówi Piotr Reiss.

Warszawski zespół będzie w Poznaniu osłabiony. Nie zagra pauzujący za kartki Inaki Astiz. Parę środkowych obrońców tworzyć więc będą Marko Suler z Michałem Żewłakowem. Nie jest to duet, o którym można by powiedzieć, że gwarantuje grę na zero z tyłu. Dlatego wierzymy, że w niedzielę Kolejorz znów dostarczy nam mnóstwo radości.

Ostatnie mecze Lech - Legia:

  • 3.10.2004 1:1 (1:1) Bramki: Goliński - Saganowski
  • 30.09.2005 1:0 (0:0) Bramka: Iwan
  • 19.05.2007 3:1 (2:0) Bramki: Zając 2, Zakrzewski - Włodarczyk
  • 6.10.2007 1:0 (0:0) Bramka: Rengifo
  • 5.10.2008 0:0
  • 3.04.2010 1:0 (0:0) Bramka: Stilić
  • 18.04.2011 1:0 (0:0) Bramka: Rudniew
  • 30.10.2011 - 0:0

Lech Poznań ostatni raz przegrał u siebie z Legią Warszawa w kwietniu 2004 roku. Potem 5 razy wygrał i 3 razy zremisował.

Głos Wielkopolski

MECZ LECH LEGIA w Ekstraklasa.net:

Lech Poznań

LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Legia Warszawa

LEGIA WARSZAWA - serwis specjalny Ekstraklasa.net


Polecamy