Ekstraklasa. Łukasz Kosakiewicz, pomocnik Korony: -To nie był porywający mecz. Jest niedosyt, ale najważniejsze, że nie przegraliśmy
31 marca 2019, 00:37 | dor
Korona Kielce bezbramkowo zremisowała z Lechem Poznań w meczu ekstraklasy. Niedosyt odczuwał Łukasz Kosakiewicz, pomocnik Korony.
![Łukasz Kosakiewicz z Korony odczuwał niedosyt po meczu z Lechem.](http://m.ekstraklasa.net/imgp/24d8eb12f098ddd95712dfbc32f00222/480d220/aHR0cHM6Ly9kLXdnLnBwc3RhdGljLnBsL2svci8yby90ci9mN2k3ZnA0NDRvMDBrMGN3d3M0azQ4azRrZ3c/6f7d937abd7860c859482c2745a123cc34792389.jpg.600.jpg)
Łukasz Kosakiewicz z Korony odczuwał niedosyt po meczu z Lechem.
fot. Fot. Mikołaj Opatowski
fot. Fot. Mikołaj Opatowski
-Nie był to porywający mecz. Jesteśmy zadowoleni z tego, że nie straciliśmy bramki. Tak naprawdę Lech nie oddał celnego strzału. Dobrze się broniliśmy. Próbowaliśmy konstruować akcje. Mieliśmy dwie, trzy okazje, z których mogliśmy strzelić gole. Szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy, bo teraz jest ścisk w tabeli i każdy punkt jest ważny. Najważniejsze jednak, że nie przegraliśmy. Ale niedosyt jest, bo Lech nie pokazał się tu z dobrej strony - powiedział Łukasz Kosakiewicz, pomocnik Korony.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
Komentarze (0)
>