Damian Kądzior z szansą na dublet. Dinamo Zagrzeb awansowało do finału Pucharu Chorwacji
Nenad Bjelica już w ten weekend cieszył się z mistrzostwa Chorwacji. Wciąż ma jednak szansę na dublet. We wtorek jego Dinamo wygrało w półfinale Pucharu Chorwacji i w konsekwencji awansowało do wielkiego finału. Damian Kądzior rozegrał pół godziny w zwyciężonym 2:0 starciu z NK Osijek.
fot. EastNews
Już na sześć kolejek przed zakończeniem sezonu 2018/2019 Dinamo mogło fetować kolejne mistrzostwo Chorwacji. Dzięki świetnej postawie od początku rozgrywek i zaledwie dwóch porażkach, podopieczni Nenada Bjelicy już mają zapewniony udział w eliminacjach Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. Wciąż mają szansę także na dublet: dzięki wtorkowej wygranej awansowali do finału krajowego pucharu.
Ten ostanie rozegrany 22 maja o godz. 20:00 w Puli. Rywalem zagrzebian będzie Inter Zapresić lub HNK Rijeka, które zmierzą się ze sobą w środę. Obojętnie które z nich wyjdzie górą z półfinałowego starcia, to Dinamo będzie faworytem decydującego meczu.
Tak jak faworytem było we wtorek. Zgodnie z przewidywaniami nie miało najmniejszego problemu z pokonaniem NK Osijek, a spotkanie zakończyło się rezultatem 2:0. Tym razem Damian Kądzior nie miał bezpośredniego udziału przy bramkach, ale w drugiej połowie pojawił się na boisku. Swoją szansę dostał w 60. minucie. To jego czwarty występ w Pucharze Chorwacji. W tych rozgrywkach może pochwalić się dwoma zdobytymi bramkami. Oba gole strzelił pod koniec października przeciwko występującej w niższych rozgrywkach NK Zelinie.