Cracovia. Oceniamy piłkarzy po meczu z Jagiellonią. Skala 1-10

fot. Andrzej Banaś

[b]MICHAL PESKOVIĆ - 4[/b] Druga bramka obciąża jego konto – wypuścił z rąk piłkę (tak, wiemy, że była śliska). Najlepszą interwencję wykonał w sytuacji sam na sam z Pospisilem, ale wtedy i tak był spalony (85 min).
fot. Cracovia

[b]CORNEL RAPA - 5[/b] W grze obronnej robił to, co należy. W ofensywie też widoczny, ale mało konkretny.
fot. Cracovia

[b]OŁEKSIJ DYTIATJEW - 6[/b] Pod własną bramką trudny do przejścia (vide: skasowana kontra w 20 minucie). Z meczu wychodzi bez gola, bo stojąc tuż przed bramką Jagiellonii nie zorientował się, że jest na spalonym.
fot. Cracovia

[b]DAVID JABLONSKY - 6[/b] Występ solidny, lecz niefortunny. Po jego starciu z Wójcickim, piłka trafiła do Runje, a ten strzelił na 0:1. Zaś pięć minut po przerwie był bliski wyrównania – skończyło się golem ze spalonego Dytiatjewa.
fot. Cracovia

[b]KAMIL PESTKA - 4[/b] Miał po restarcie ligi już lepsze występy.
fot. Cracovia

[b]SERGIU HANCA - 6[/b] W 35 minucie zepsuł dobrze wyglądającą kontrę, generalnie jednak więcej plusów. Aktywny, ruchliwy, dośrodkowaniem na poprzeczkę (19 minuta) wykonał też kilka innych podań w strefę zagrożenia dla Jagiellonii.
fot. Cracovia

[b]MILAN DIMUN - 4[/b] Skoro zajął miejsce Janusza Gola, musimy go z nim porównać… Milan mniej pewnie czuje się z piłką, gorzej rozgrywa – czego dowodem była m.in. akcja, którą zaczynał, a którą po chwili sam przerwał faulem. A po nim „Jaga” trafiła po wolnym na 0:1.
fot. Cracovia

[b]FLORIAN LOSHAJ - 6[/b] To jest piłkarz, materiał na lidera tej drużyny. Jak to się mówi – „widzi dużo na boisku”, a widzi dlatego, że nawet będąc z dala od piłki cały czas się rozgląda, sprawdza otoczenie. Zauważalny w rozgrywaniu, w 28 minucie wykonał kapitalny, 50-metrowy przerzut do Hanki. A nieuznany gol „Pasów” padł po jego dobrym dośrodkowaniu.
fot. Cracovia

[b]PELLE VAN AMERSFOORT - 4[/b] To nie był jego mecz, późno się obudził. Mógł zdobyć wyrównującą bramkę, ale spudłował główkując w 83 min.
fot. Cracovia

[b]THIAGO - 5[/b] Zaczął bardzo obiecującym dryblingiem, no i generalnie piłka mu nie przeszkadza, razem z Loshajem podnosi kulturę gry zespołu. Ale czy w tym meczu dał wiele drużynie, to już inna sprawa.
fot. Cracovia

[b]RAFAEL LOPES - 6[/b] Długo był to występ bezbarwny, ale ostatnie pół godziny to był całkiem inny, wyższy level. Zaczął dochodzić do sytuacji bramkowych, strzelił gola. Zanim to nastąpiło, powinien był zaliczyć asystę, ale Fiolić nie wykorzystał świetnej okazji.
fot. Cracovia

[b]MATEUSZ WDOWIAK - bez oceny[/b] Dodał drużynie energii, asystę zaliczył, ale znów pokazał, że jako egzekutor jest nieskuteczny.
fot. Cracovia

[b]IVAN FIOLIĆ - bez oceny[/b] Mógł mieć „wejście smoka”, ale świetną zakończył strzałem w niebo.
fot. Cracovia

[b]MICHAŁ RAKOCZY - bez oceny[/b] Trzeci rezerwowy i trzeci, który zmarnował swoją golową szansę.
fot. Andrzej Banaś