Coraz mniej niewiadomych w Miedzi Legnica
Łukasz Garguła i Łukasz Sapela związali się z Miedzią Legnica nowymi, rocznymi kontraktami. W kadrze trenera Dominika Nowaka pozostaje coraz mniej znaków zapytania.
fot. Fot. Piotr Krzyżanowski
Po sezonie 2016/2017 w szatni „Miedzianki” było kilkunastu zawodników, którym 30 czerwca wygasały umowy. Decyzję co do ich prolongaty miał podjąć zarząd po konsultacjach z nowym szkoleniowcem. Dominik Nowak już wskazał, dla kogo widzi miejsce w budowanej przez siebie drużynie, a dla kogo nie.
Jako pierwszy nową umowę z Miedzią podpisał Wojciech Łobodziński. Były reprezentant Polski będzie cieszył swoją grą kibiców w Legnicy przynajmniej przez jeszcze jeden sezon (ma opcję automatycznego przedłużenia o kolejny - przyp. red.). Niedługo po nim nowy kontrakt otrzymał prawy obrońca Grzegorz Bartczak (także roczny), a w miniony weekend nowe umowy podpisali rozgrywający Łukasz Garguła i bramkarz Łukasz Sapela.
Legniczanie pochwalili się już także pierwszym transferem do klubu. Nowym rywalem Bartczaka na prawej flance będzie 26-letni Paweł Zieliński, który nie przedłużył kontraktu ze Śląskiem Wrocław. Z Miedzią związał się dwuletnią umową.
- Cieszę się, że będę grał w Miedzi i zostaję na Dolnym Śląsku. Miedź to klub, który ma ambitne cele i chciałbym pomóc w ich realizacji. Będę walczył o miejsce w pierwszym składzie - powiedział.
Od nadchodzącego sezonu kibice nie zobaczą już za to Adriana Łuszkiewicza, Michała Stasiaka, Petteriego Forsella i prawdopodobnie także Huntera Gorskiego oraz Mariusza Rybickiego. Dwóm pierwszym nie przedłużono wygasających umów, Forsell zdecydował się przejść do ekstraklasowej Cracovii (wolny transfer), a Rybicki rozpocznie treningi z Koroną Kielce, z której był wypożyczony.