Besnik Hasi: Nie zasłużyliśmy dzisiaj na więcej niż remis
- Nie jesteśmy w najlepszym momencie, mamy problemy kadrowe, piłkarze dopiero do nas dołączyli po powrocie z Euro. Dlatego wydaje mi się, że - biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności - trzeba ten remis szanować - ocenił spotkanie w Mostarze nowy trener Legii Warszawa, Besnik Hasi.
fot. Szymon Starnawski/Polska Press
Besnik Hasi (trener Legii Warszawa): Gdy strzelasz gola na wyjeździe w europejskich pucharach, to zawsze jest dobra rzecz. Sami widzieliście, jak przebiegała gra - nie zasłużyliśmy dzisiaj na więcej. W pierwszej połowie byliśmy lepsi, ale po przerwie rywal zaczął więcej ryzykować. Wtedy zrobiło się trochę miejsca na boisku, stworzyliśmy sporo sytuacji, ale gdy straciliśmy bramkę na 1:1 przestaliśmy atakować. Widać było też, że Zrinjski wyglądał lepiej fizycznie w tych warunkach pogodowych. Nam brakowało świeżości. Straciliśmy też jedną zmianę z pola na roszadę w bramce. Nie jesteśmy w najlepszym momencie, mamy problemy kadrowe, piłkarze dopiero do nas dołączyli po powrocie z Euro. Dlatego wydaje mi się, że - biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności - trzeba ten remis szanować.
Arek Malarz poczuł ból w pachwinie. Lekarze stwierdzili, że istniało zbyt duże ryzyko, żeby został na boisku. Więcej będziemy wiedzieć w środę.
Vinko Marinović (trener Zrinjskiego Mostaru): Legia to bardzo dobra drużyna i pokazała to dzisiaj na boisku. W pierwszej połowie mieliśmy dla rywala zbyt dużo respektu, ale w przerwie zdecydowaliśmy się zagrać bardziej ambitnie i odważnie. Przeciwnik strzelił co prawda gola jako pierwszy, ale to nas obudziło. Jestem zadowolony z tego, jak zaprezentowała się moja drużyna, choć nie mam wątpliwości, że w rewanżu będzie bardzo trudno. Zrobimy jednak, co w naszej mocy.
źródło: Legia Warszawa