menu

Bartosz Rymaniak: Chcemy wygrać z Legią

23 listopada 2017, 13:00 | Dorota Kułaga

Piłkarze Korony odliczają już godziny do szlagierowego meczu z Legią Warszawa. Spotkanie 17. kolejki Lotto Ekstraklasy rozpocznie się w sobotę o godzinie 20.30 na Kolporter Arenie. O tym pojedynku rozmawialiśmy z Bartoszem Rymaniakiem, obrońcą Korony.

- Nie możemy dać się rozpędzić piłkarzom Legii. Musimy narzucić swój styl gry - mówi Bartosz Rymaniak z Korony
- Nie możemy dać się rozpędzić piłkarzom Legii. Musimy narzucić swój styl gry - mówi Bartosz Rymaniak z Korony
fot. Sławomir Stachura

ZOBACZ TAKŻE:
Paweł Jańczyk o sytuacji kadrowej przed meczem z Legią

[zaj_kat][podobne]


Jest już adrenalinka przed meczem?
Nie możemy się już go doczekać. Wszystkie bilety zostały sprzedane. Na pewno będzie fajna atmosfera. Obyśmy tylko wytrzymali presję i dostosowali się do poziomu, który będzie panował na trybunach. Myślę, że znowu pokażemy się z dobrej strony. Chcemy wygrać. Z takim założeniem wyjdziemy na mecz.

Komplet publiczności to dla Was dodatkowa motywacja.
Oczywiście. Po to się trenuje, żeby ludzi ściągać na stadion. Fajnie jest zagrać przy pełnej publice.

Legia to mistrz Polski, aktualny lider ekstraklasy, ale Wy też ostatnio zbieracie świetne recenzje.
I dlatego zapowiada się ciekawe spotkanie. Legia ostatnio dobrze się prezentuje, wygrywa mecz za meczem. My też od dziewięciu spotkań nie przegraliśmy i chcemy tę serię bez porażek podtrzymać. Najważniejszym celem dla nas jest zdobycie trzech punktów. Nie będziemy grali na remis, nie staniemy z tyłu, tylko jak przyzwyczailiśmy kibiców w meczach u siebie, od samego początku będziemy grali o pełną pulę. Mam nadzieję, że nam to wyjdzie.

Wspomniałeś o tej znakomitej serii - 9 spotkań z rzędu bez porażki w ogóle, łącznie z Pucharem Polski, a 7 w Lotto Ekstraklasie. To na pewno robi wrażenie.
Widać, że jesteśmy w dobrej dyspozycji, z meczu na mecz się rozkręcamy. Szkoda, że w Lubinie nie zdobyliśmy trzech punktów, ale znowu mieliśmy spotkanie pod pełna kontrolą, bo to zawsze mamy na celu - zdominować przeciwnika. Na pewno mecz z Legią będzie jednym z trudniejszych w tym sezonie. Mistrz Polski ma dobrych zawodników w swoich szeregach, ale jeżeli będziemy konsekwentni i każdy wywiąże się ze swojej roli, ustalonej przed meczem, to wydaje mi się, że będzie OK. Wtedy nie pozwolimy się rozpędzić zawodnikom Legii.

To jaki wynik typujesz w sobotę?
Wygramy 2:0.

Kto zdobędzie bramki?
Myślę, że Nika Kaczarawa i Jakub Żubrowski.


Targi Kielce mają 25 lat. Zobacz jak zmieniały się w nowoczesne ośrodek konferencyjno-wystawienniczy