Środa z LM. Arsenal i Roma grają dalej. Dwa gole Lewego, bramkarskie popisy Szczęsnego [PODSUMOWANIE]
Liga Mistrzów. Znamy wszystkie drużyny, które zagrają w 1/8 finału. Dziś stawkę uzupełnili Arsenal Londyn, AS Roma, Dynamo Kijów oraz KAA Gent.
W grupie E tylko FC Barcelona mogła być pewna awansu. Dlatego w Leverkusen zagrała drugim garniturem. Oczywiście biegał po boisku Leo Messi (zdobył bramkę), był na nim także Ivan Rakitić (zaliczył asystę), ale już np. obok niego widzieliśmy nieznanego szerzej Sergi Sampera, a za plecami Messiego równie tajemniczego Wilfrida Kaptouma. W takim zestawieniu Barcelona dała ugrać z Bayerem remis (chociaż parę razy igrała z losem). Dzięki temu grupę zakończyła na pierwszym miejscu i bez porażki. A Bayer? No cóż, znowu kończy udział właśnie na fazie grupowej. Pozostaje mu teraz jedynie Liga Europy. Łatki „Neverkusen” chyba jeszcze długo nie odklei. W tej edycji skład miał nadzwyczaj ekskluzywny; formację ofensywną tworzyli Karim Bellarabi, Hakan Calhanoglu, czy Javier Hernandez.
Oprócz Barcelony prawo dalszej gry zapewniła sobie AS Roma. Do końca włoska drużyna o to jednak drżała. BATE Borysów, z którym przyszło jej zagrać w ostatniej kolejce, straszył nie na żarty. Ale od czego jest Wojciech Szczęsny! Polak dwa razy popisał się fantastycznymi obronami. Dzięki niemu Roma nie przegrała i zachowała drugie miejsce premiujące awansem do 1/8 finału. Wystarczyło jej do tego sześć zdobytych punktów. Dla porównania dwa lata temu Napoli z dwunastoma punktami zakończyło udział właśnie na grupie…
Środę trzeba uznać za jak najbardziej udany dzień z polskiego punktu widzenia. Błysnął bowiem nie tylko Szczęsny, ale i Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu Monachium wbił dwa gole Dinamo Zagrzeb. Mógł trzy, lecz Thomas Mueller nie dał mu wykonać rzutu karnego (sam Niemiec przestrzelił). Lewandowski legitymuje się więc teraz statystyką 30 goli w 46 występach w Lidze Mistrzów.
W grupie F oprócz Bayernu swój mecz wygrał Arsenal Londyn. Wszystkie trzy gole Olympiakosowi Pireus strzelił Olivier Giroud. Dzięki Francuzowi Arsenal zapewnił sobie awans do kolejnej fazy rozgrywek. W grupie G za to niespodzianka. Z drugiego miejsca wyszło Dynamo Kijów, które pokonało Maccabi Tel-Awiw 1:0. Faworyzowane FC Porto zagra dalej, ale nie w Lidze Mistrzów, a w Lidze Europy. W ostatnim meczu przegrało na wyjeździe z liderem tabeli, Chelsea Londyn 0:2.
Historyczne chwile tak jak Dynamo Kijów przeżywa dziś KAA Gent. Belgijski zespół awansował z drugiego miejsca – kosztem Valencii i Olympique Lyon. W ostatniej kolejce wygrał z Zenitem Sankt Petersburg 2:1, dla którego była to z kolei pierwsza porażka. Gdyby dał radę i tego wieczoru, to jako jedyny uczestnik LM zakończyłby fazę grupową z kompletem punktów.
Komplet środowych wyników 6. kolejki Ligi Mistrzów:
AS Roma – BATE Borysów 0:0
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej
Bayer Leverkusen – FC Barcelona 1:1 (1:1)
Chicharito 23’ – Messi 20’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej
Dinamo Zagrzeb – Bayern Monachium 0:2
Lewandowski 61’ 64’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej
Olympiakos Pireus – Arsenal Londyn 0:3 (0:1)
Giroud 29’ 49’ 67’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej
Chelsea Londyn – FC Porto 2:0 (1:0)
Marcano 12’ (s.), Willian 52’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej
Dynamo Kijów – Maccabi Tel-Awiw 1:0 (1:0)
Garmash 16’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej
KAA Gent – Zenit Sankt Petersburg 2:1 (1:0)
Depoitre 18’, Milicević 78’ – Dzyuba 65’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej
Valencia – Olympique Lyon 0:2 (0:1)
Cornet 37’, Lacazette 76’
Kliknij, by przejść do relacji pomeczowej
Oto najciekawsze obrazki środy z LM:
Fantastyczna interwencja Szczęsnego:
Lewandowski w czołówce kolejnego notowania:
Costa znowu nie wytrzymał: