menu

4. liga podkarpacka. Igloopol Dębica kończył w osłabieniu, ale wygrał z Izolatorem Boguchwała [RELACJA, ZDJĘCIA]

15 maja 2023, 10:55 | Sławomir Oskarbski

Zespół Iglopolu Dębica zdobył bardzo ważne trzy punkty w starciu z Izolatorem Boguchwała.

Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
Sytuacja Igloopolu (nz. biało-niebieskie stroje) w kontekście walki o utrzymanie robiła się ostatnio coraz gorsza, ale zwycięstwo z Izolatorem pozwoliło dębiczanom złapać oddech.
fot. Sławomir Oskarbski
1 / 17

Po serii trzech porażek z rzędu piłkarze Igloopolu wyszli na mecz bardzo zdeterminowani, żeby przełamać złą passę. Ich starania zostały szybko nagrodzone. Karol Wojtyło popisał się błyskotliwą akcją zakończoną precyzyjnym strzałem dającym prowadzenie. Goście szybko próbowali odpowiedzieć, ale najpierw dębiczan uratowała poprzeczka, a później w dogodnej sytuacji w bramkę nie trafił Jakub Wilk.

Biało-niebiescy nie zamierzali jednak bronić skromnego prowadzenia i dążyli do podwyższenia. Udało im się to po rzucie rożnym. Zbyt krótko wybitą piłkę przejął Filip Leśniak i pokonał Kamila Dybskiego. Ozdobą spotkania był trzeci gol. Tuż przed przerwą Adriano z rzutu wolnego przymierzył w samo okienko bramki gości.

Jak przyznał trener przyjezdnych, w przerwie w szatni padły mocne słowa i niemrawi w pierwszej odsłonie goście wyszli na drugą odsłonę z bardziej bojowym nastawieniem.

- Udało się zepchnąć Igloopol do defensywy, ale przeciwnik miał wynik, grał na zagęszczonej obronie i tak łatwo nie było się przedostać przez te szyki obronne. Całe szczęście, że walczyliśmy, nastawienie było inne. Gdyby padła bramka na 3:1 to może udałoby się jeszcze coś z tego meczu wycisnąć – zauważył Tomasz Głąb. napisał:

Szkoleniowiec Izolatora zaznaczył też, że miał niewielkie możliwości manewrów kadrowych, bo dysponował tylko trzema rezerwowymi z pola.

W 69 min. idealną szansę na podwyższenie wyniku miał Adrian Brzostowski, ale będąc sam na sam z Dybskim trafił w bramkarza. Tuż po tej sytuacji dwie żółte, a w konsekwencji czerwoną kartę dostał Adriano i gospodarze musieli sobie radzić w dziesięciu. Chwilę później Igloopol poniósł kolejną stratę. Po faulu boisko musiał opuścić kreatywny Wojtyło. To nie pierwsza taka sytuacja, kiedy ten zawodnik po ostrym potraktowaniu przez przeciwnika nie może dokończyć zawodów i o to pretensję miał Łukasz Cabaj, trener Igloopolu.

– Arbiter sędziował spotkanie na minus pięć, natomiast w kontekście ogólnym mamy sytuację, gdzie trzeci albo czwarty raz z rzędu nasz zawodnik jest znoszony i obiektywnie patrząc, w takich sytuacjach, czerwoną kartkę można pokazać. To trzeci albo czwarty raz, kiedy temu chłopakowi omal nie przetrącają nogi i zastanawiam się, czy teraz będzie to trzy tygodnie przerwy, czy miesiąc albo dwa. Miejmy odwagę chronić tych zawodników, którzy kreują grę i potrafią coś z piłką zrobić – powiedział szkoleniowiec dębiczan. napisał:

Pochwalił też swoich piłkarzy za postawę w meczu z Izolatorem, którzy po rozczarowujących ostatnio wynikach wyszli na boisko agresywnie nastawieni i nie pozwolili rozwinąć skrzydeł wyżej notowanemu przeciwnikowi. Inna sprawa, że przyjezdni zagrali źle, czego nie ukrywał ich trener.

– Zagraliśmy bardzo słaby mecz, tak naprawdę nie wyszliśmy z szatni. Mentalnie nie byliśmy przygotowani na to spotkanie, nie wiem dlaczego. Bardzo mi jest wstyd za naszą postawę w dzisiejszym spotkaniu – skomentował Tomasz Głąb. napisał:

Igloopol Dębica – Izolator Boguchwała 3:0 (3:0)


Bramki: 1:0 Wojtyło 9, 2:0 Leśniak 28, 3:0 Adriano 45+1.

Igloopol: Lis – Kornaś, Marcos, Duilio, Leśniak, Okoń ż (86 Jaszcz), Rokita (26 Janus ż), Wojtyło (80 Cieśla), Drobot, Adriano żżcz70, Brzostowski (88 Susz). Trener Łukasz Cabaj.

Izolator: Dybski – T. Nalepka ż, Gajdek, Cach, J. Wilk (46 Oreńczuk), Urbaniak (56 Noga), Majcher ż, Kowal, K. Wilk, Frydrych (77 Żurawski), P. Nalepka ż. Trener Tomasz Głąb.

Sędziował Kijowski (Krosno). Widzów 100.


Polecamy