menu

3 liga. Karpaty Krosno przegrały po słabym początku meczu z Podlasiem Biała Podlaska [ZDJĘCIA]

15 maja, 21:25 | Sebastian Czech

Karpaty przegrały kolejny mecz, tracąc gole w ciągu bardzo krótkiego czasu gry. Niestety nie potrafiły na nie skutecznie odpowiedzieć.


fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech

fot. Jakub Czech
1 / 21

Losy pojedynku rozstrzygnęły się w zasadzie w trakcie pierwszego kwadransa. Najpierw, po szybkim wyprowadzeniu piłki z własnej połowy, w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Damian Lepiarz. Znakomicie wykorzystał okazję, posyłając piłkę obok interweniującego Michała Perchela. Dosłownie chwilę później akcję lewą stroną boiska zainicjował Mateusz Wyjadłowski, wszedł w pole karne, podał wzdłuż linii bramkowej, a Jarosław Kosieradzki skierował futbolówkę do siatki z najbliższej odległości, podwyższając rezultat.

Krośnianie próbowali skutecznie zaatakować, lecz niewiele z tego wynikało. Franck Djoulou przedarł się na pole karne rywali, uderzał z ostrego kąta, jednakże obrońcy zdołali wybić na rzut rożny. Za chwilę Arkadii Filipchuk z około 20 metrów przestrzelił nad poprzeczką, a kilkadziesiąt sekund później ten sam zawodnik uderzył zbyt lekko po wymianie piłki w polu karnym z Franckiem Djoulou.

Największe wrażenie zrobił Dmytro Sula, decydując się na strzał przewrotką z 12 metrów, niestety futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką. Byłaby to bramka z pewnością pretendująca do rundy wiosennej. Po przerwie goście raczej kontrolowali przebieg wydarzeń na murawie, rzadko dopuszczając krośnian do okazji bramkowych. W 59. minucie Djoulou strzelał z 20 metrów, ale Rostyslav Dehitiar obronił, a w 72. minucie Filipchuk w polu karnym za lekko uderzył, ułatwiając skuteczną interwencję bramkarza Podlasia. Więcej emocji w tym meczu nie było.

Karpaty Krosno – Podlasie Biała Podlaska 0:2 (0:2)


Bramki: 0:1 Lepiarz 14, 0:2 Kosieradzki 18.

Karpaty: Perchel – Stasz, Oberman, Duda ż, Prytykovskyi – Paczkowski (46 Białogłowicz), Akhmedov, Czekański (60 Maschenko ż), Filipchuk (74 Demianenko), Djoulou (60 Geci) – Sula (80 Wlaźlik). Trener Waldemar Szafran.

Podlasie: Dehitiar – Avdiejev, Podstolak, Kapuściński, Pacek (78 Kurowski) – Kosieradzki (78 Salak), Orzechowski, Kamiński (78 Andrzejczuk), Wyjadłowski (84 Nojszewski), Pigiel – Lepiarz (80 Kahsay). Trener Artur Renkowski.

Sędziował Tatarzyński (Kraków). Widzów 200.


Polecamy