menu

Karpaty Krosno wygrały w Wiązownicy i meldują się w finale wojewódzkiego Pucharu Polski [ZDJĘCIA]

29 maja, 21:20 | Tomasz Strzębała

Półfinałowe spotkanie pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim w pierwszej połowie nie porwało kibiców, ale w drugiej zrobiło się już znacznie ciekawsze. Gospodarze byli o krok od finału, jednak ekipa Karpat zdołała wyrównać w doliczonym, czasie gry, a w dogrywce strzeliła dwa gole i mogła cieszyć się z awansu.


fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała

fot. Tomasz Strzębała
1 / 32

KS Wiązownica - Karpaty Krosno 2:4 (0:0)


Bramki: Hudzik 50, 1:1 A. Kasia 57, 2:1 A. Kasia 71, 2:2 Prytykovkyj 90+3, 2:3 Stasz 106, 2:4 Sula 118.

Wiązownica: Piechota - Cieśla, Ożóg (58. Wójcik), Tabor (58. Michalik), Tonia (118. Buńko) - Janiczak ż, [cz. 123 za drugą żółtą], A. Kasia (118. Mazur), Rębisz ż (87. Markiewicz), Kordas (90+3 Bacza) - Rak (81. Omuru), Płaneta. Trener: Valerij Sokolenko.

Karpaty: Pasterczyk - Stasz, Hudzik ż, Demianenko (77. Sula ż), Radulj ż (112. Filipchuk ż) - Duda ż, Prytykovskyj, Paczkowski ż, Czekański (46. Akhmedov ż) - Djoulou (73. Białogłowicz), Geci. Trener: Wademar Szafran.

Sędziował: Łukiewicz (Rzeszów). Widzów: 120.

Początkowo optycznie przeważali krośnianie. W 9 minucie ładnym uderzeniem z okolic szesnastki popisał się Krystian Paczkowski, ale bramkarz z Wiązownicy zdołał sparować futbolówkę na rzut rożny. Potem goście kilka razy przedostali się jeszcze w pole karne miejscowych jednak skutecznie wykończyć akcji nie umieli.

W 28 minucie nad bramką głową strzelał Djoulou. Drużyna KS-u Wiązownica szukała okazji po kontratakach, ale jej zapędy Karpaty dość łatwo „gasiły”. Na początku drugiej odsłony krośnianie wyszli na prowadzenie. Po dokładnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kamila Radulij, piłkę do siatki z bliska, głową wpakował Mateusz Hudzik. W 55 minucie z dystansu huknął Grzegorz Janiczak, ale bramkarz Karpat nie dał się zaskoczyć.

Miejscowi zaczęli szybciej biegać i po dwójkowej akcji Jakuba Ożóga i Arkadiusza Kasi, ten drugi precyzyjnym uderzeniem nie dał szans Dominikowi Pasterczykowi. W 60 minucie blisko drugiej bramki dla podopiecznych trenera Valerija Sokolenko był Daniel Cieśla, ale tym razem golkiper Karpat okazał się lepszy. W 66 minucie z 20 metra minimalnie obok słupka huknął Radulij. W 71 minucie Wiązownica miała już dwa gole na koncie.

Po raz drugi bramkarza Karpat pokonał A. Kasia, który tym razem popisał się precyzyjnym półwolejem przy słupku. W 83 minucie blisko trafienia był Kornel Rębisz. W doliczonym czasie, po błędzie bramkarza, który wypluł piłkę; z bliska wyrównał Denis Petrykovksij. W ostatniej akcji pierwszej części dogrywki Michał Stasz strzelił dla Karpat trzeciego gola, a gospodarzy dobił, po indywidualnej akcji Dymytro Sula. Na krośnian w finale czeka już Siarka Tarnobrzeg.