1 liga. Podtrzymać świetną passę. PGE Stal Mielec podejmuje w piątek Wartę Poznań
W piątkowy wieczór PGE Stal Mielec powalczy o piątą ligową wygraną z rzędu. Przeciwnikiem mielczan będzie Warta Poznań.
fot. Anna Kaczmarz
Ostatnie tygodnie dla drużyny z Solskiego 1, to pasmo niekończących się sukcesów. Nawet w ubiegłym tygodniu, gdy nie grała ze względu na przerwę reprezentacyjną, to i tak przypomniała o sobie, miażdżąc w sparingu ekstraklasową Koronę Kielce, 4:0.
- Stal to drużyna, która się rozpędza - twierdzi ekspert Polsatu Sport, Janusz Kudyba. - Mielczanie mieli też takie mecze, w których bardzo dobrze wyglądali, ale brakowało goli. Spotkanie z Garbarnią powinno ich rozpędzić aż do końca tego roku - podkreślił były zawodnik m.in. Zagłębia Lubin i Lecha Poznań w wypowiedzi dla oficjalnej strony Fortuna 1 ligi.
Teraz przed PGE Stalą mecz z Wartą Poznań i szansa na piątą ligową wygraną z rzędu. Zadanie nie będzie jednak łatwe, o czym mielczanie przekonali się w I rundzie. Prze- grali wówczas 0:1 w Grodzisku Wielkopolskim, bo tam swoje mecze w roli gospodarza rozgrywa Warta.
Zresztą gdyby kierować się tylko wynikami poprzednich starć obu tych zespołów, za faworyta uznawać by trzeba klub z Poznania. Mielczanie ostatni raz wygrali z Wartą w sezonie 1994/95, po golach Bogusława Cygana i Mariusza Barnaka. Ogółem Stal z Wartą mierzyła się siedem razy: trzykrotnie wygrali poznaniacy, dwa razy był remis, a dwukrotnie komplet punktów zostawał w Mielcu.
Teraźniejszość jest jednak bezlitosna dla Warty. To mielczanie będą zdecydowanym faworytem piątkowego starcia, głównie ze względu na różnicę w tabeli dzielącą oba kluby: PGE Stal jest czwarta, zaś Warta piętnasta.
Oczywiście tak jedno- znacznej deklaracji nie usłyszymy z ustaw mieleckich zawodników lub trenera Artura Skowronka. Jak to zwykle bywa w przedmeczowych wypowiedziach, jest dużo kurtuazji i szacunku dla przeciwnika.
- Skupiamy uwagę teraz tylko na Warcie. To przeciwnik niewygodny, niewdzięczny, też pozabierał czołówce punkty - powiedział szkoleniowiec PGE Stali. napisał:Biało-Niebiescy spodziewają się więc w piątkowy wieczór trudnych zawodów. - Mecze u siebie to zazwyczaj atak pozycyjny i prowadzenie gry. Na początku mieliśmy z tym problemy i wyniki były gorsze. Teraz świetnie sobie radzimy i liczymy na kolejne zwycięstwo - dodaje Mateusz Spychała, boczny defensor mieleckiego pierwszoligowca.
Mecz z Wartą będzie również premierowym testem dla systemu podgrzewanej murawy, który został uruchomiony dwa dni temu. Warto podkreślić, że to pierwsza tego typu inwestycja w województwie podkarpackim.
Sytuacja kadrowa Stali wydaje się dobra. - Wszyscy są zdrowi, Grzegorz Kuświk wraca do zdrowia i mam nadzieję, że będzie w pełnej, optymalnej dyspozycji na mecz z Wartą - relacjonuje Artur Skowronek.
Zabraknie Josipa Soljicia, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Z podobnym prob- lemem wcześniej zmagał się też sam Spychała. Zgromadził dotychczas 7 żółtych kartoników i dwa czerwone.
- Złapałem już trochę tych kartek w tym sezonie, ostatnie mecze jednak pokazują, że nie muszę tych kartek już dostawać i mam na dzieję, że tak pozostanie - mówi 20-letni obrońca Biało-Niebieskich. napisał:Pierwszy gwizdek sędziego w piątek o 19. Bilety wciąż są do nabycia w stadionowych kasach. Kolejne mecze PGE Stal rozegra w Mielcu bardzo szybko: w środę (28 listopada) o 19 z Puszczą Niepołomice i w niedzielę (2 grudnia) o 16 z Bytovią Bytów. Później czeka ich przerwa zimowa. Rozgrywki zostaną wznowione na początku marca 2019 roku.
Adam Nawałka trenerem Lecha Poznań! "Zadanie nie jest łatwe, ale wiedza, umiejętności i charyzma szkoleniowca mogą dać zespołowi wiele dobrego"
[xlink]e89cf4a5-a115-a8b3-634f-511621dac270,17d99580-1e56-ee80-36bb-019207bb4ecf[/xlink]