Wisła Puławy - Avia Świdnik 2:0. Pewny awans biało-niebieskich do finału
W półfinałowej potyczce Regionalnego Pucharu Polski na szczeblu LZPN, trzecioligowa Wisła Puławy pokonała przed własną publicznością świdnicką Avię 2:0. Awans biało-niebieskich do kolejnej rundy był w pełni zasłużony.
fot. fot. K. Kurzępa
Spotkanie nie mogło rozpocząć się dla gospodarzy lepiej. Już w drugiej minucie gry puławianie otworzyli wynik, a na listę strzelców wpisał się Szymon Stanisławski, który zamknął dobre dośrodkowanie Krystiana Putona z prawego skrzydła i umieścił piłkę w siatce po strzale głową.
W pozostałej części pierwszej połowy biało-niebiescy mieli dużą przewagę w posiadaniu piłki i tworzyli kolejne sytuacje bramkowe, jednak brakowało im skuteczności.
Do przerwy podopieczni Jacka Magnuszewskiego prowadzili jednym golem, a niedługo po zmianie stron podwyższyli rezultat rywalizacji. Tym razem bramkę zdobył Łukasz Kacprzycki, który otrzymał podanie po ładnym rajdzie lewą stroną Piotra Zmorzyńskiego i uderzeniem z około 10 metra pokonał golkipera Avii.
W kolejnych fragmentach świdniczanie starali się zagrozić "Dumie Powiśla" i złapać kontakt, ale ich gra w ataku pozostawiała wiele do życzenia. Żółto-niebiescy byli w stanie stworzyć okazje bramkowe jedynie po stałych fragmentach gry, jednak nie przyniosły one powodzenia drużynie z "lotniczego miasta". Swoje kolejne szanse mieli także miejscowi, jednak nie powiększyli swojego dorobku strzeleckiego.
- Cieszę się z tego, że mój zespół zrealizował założenia taktyczne - przyznaje Jacek Magnuszewski, trener Wisły. - Byliśmy drużyną, która wyszła na boisko bardzo pewna, jak po swoje. Strzeliliśmy dwie bramki, a nie straciliśmy żadnej. Ten mecz od początku do końca układał nam się tak, jak sobie to zaplanowaliśmy. Dlatego odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo - dodaje.
W finale Regionalnego Pucharu Polski puławianie zmierzą się w derbowej potyczce z także trzecioligowym Motorem Lublin. Do tej rywalizacji dojdzie 3 marca 2019 roku. - Spotkania z tym rywalem zawsze wywołują zawsze sporo emocji u kibiców. Tym razem na pewno będzie podobnie, więc zapowiada się ciekawa konfrontacja, ale zanim do niej przystąpimy musimy najpierw dobrze przepracować zimowy okres przygotowawczy - kończy Magnuszewski.
Wisła Puławy - Avia Świdnik 2:0 (1:0)
Bramki: Stanisławski 3, Kacprzycki 54
Wisła: Socha- Barański, Poznański, Pielach, Litwniuk, Popiołek, Kobiałka (68 Supryn) Zmorzyński (80 Sulkowski), Kacprzycki (86 Wrzesiński), Puton (83 Brzeski), Stanisławski (80 Mażysz). Trener: Jacek Magnuszewski
Avia: Wójcicki- Jarzynka,Drelich,Mroczek, Maluga (64 Starok), Szpak, Białek (72 Koczon), Szymala (74 Wójcik), Kołodziej, Mykytyn, Prędota (81 Strug). Trener: Tomasz Bednaruk
Żółte kartki: Popiołek - Maluga, Szymala
Sędziował: Piotr Kozłowski (Lublin)
Widzów: 150