menu

Jerzy Brzęczek po meczu ze Słowenią: Cieszę się z charakteru, jaki ta drużyna coraz częściej pokazuje. Murawa? To cud, że nic się nie stało

20 listopada 2019, 01:18 | JN/AIP

- Cieszę się z charakteru, jaki ta drużyna coraz częściej pokazuje. Pokazaliśmy spokój, wyrachowanie, to było zasłużone zwycięstwo - powiedział Jerzy Brzęczek po zwycięskim meczu ze Słowenią (3:2), którym Polska zakończyła zwycięskie eliminacje Euro 2020. Selekcjoner reprezentacji odniósł się również do fatalnego stanu murawy na PGE Narodowym.


fot. fot. sylwia dabrowa / polska press

- Trochę za łatwo te bramki traciliśmy, to taki materiał do analizy naszego ustawienia. Nie znam też jednak żadnej drużyny na świecie, która by przez dziewięćdziesiąt minut dominowała. Na tej murawie popełnialiśmy błędy, nie sądzę jednak, że brakowało nam energii. Było tempo, reagowaliśmy w odpowiednich momentach - podsumował spotkanie Jerzy Brzęczek.

Polska prowadziła 1:0 po bramce Sebastiana Szymańskiego, później 2:1 po trafieniu Roberta Lewandowskiego. Decydującą bramkę zdobył Jacek Góralski.

- Cieszę się z charakteru, jaki ta drużyna coraz częściej pokazuje. To było dobre spotkanie w wykonaniu obu zespołów. Myślę, że stworzyliśmy dużo dobrych akcji, sytuacji. Pokazaliśmy spokój, wyrachowanie, to było zasłużone zwycięstwo. Chylę czoła przed całą drużyną - podkreślał selekcjoner Polaków.

Brzęczek odniósł się również do fatalnego stanu murawy na PGE Narodowym. - To jest cud, że przez te wszystkie lata nikomu się nic nie stało. Nie wiem, chyba musi dojść do jakiegoś nieszczęścia, tragedii, żeby w końcu ktoś to zrozumiał i coś z tym zrobił.

El. ME 2020: Polska pokonała w Warszawie Słowenię 3:2, a z reprezentacją pożegnał się Łukasz Piszczek


Polecamy