menu

Robert Podoliński: Mieliśmy problem z wymianą trzech podań

2 listopada 2015, 22:55 | Przemysław Drewniak

- Ten mecz miał dwie zupełnie inne połowy. Weszliśmy w mecz byle jak, ale w drugiej połowie to było już to Podbeskidzie, jakie chciałbym oglądać - mówił po spotkaniu z Jagiellonią Białystok (1:1) trener Podbeskidzia Bielsko-Biała, Robert Podoliński.

Robert Podoliński, trener Podbeskidzia
Robert Podoliński, trener Podbeskidzia
fot. Wojciech Matusik / Polska Press

Robert Podoliński: Ten mecz miał dwie zupełnie inne połowy. W pierwszej mieliśmy ogromny problem z wymianą nawet trzech podań, znów weszliśmy w mecz byle jak i to napędziło Jagiellonię. Mieliśmy dużo problemów, ale w drugiej połowie to było już to Podbeskidzie, jakie chciałbym oglądać - agresywne, pazerne. Szacunek za to, że dogoniliśmy rywali, bo Jagiellonia była dziś dobrze dysponowana. Szkoda piłki meczowej Roberta Demjana, ale doceniamy ten punkt, bo wiemy, w jakim jesteśmy momencie. Jeśli ktoś myślał, że nagle zaczniemy rozbijać wszystkich rywali na łopatki, to musi uzbroić się w cierpliwość.

W Podbeskidziu z radością przychodzę codziennie do pracy. Piłkarze nie kręcą nosem i chcą pracować nad sobą, a Adam Mójta jest na szczycie tej listy. W wieku 30 lat osiągnął optymalną formę i kto wie, może to będzie taki Benjamin Button polskiej piłki.


Polecamy