O tym, że w futbolu czas płynie inaczej niż w życiu niech świadczą wyniki Sandecji i GKS-u z ostatnich kolejek. Trzy kolejne zwycięstwa podopiecznych trenera Pawła Ściebury i dwie z rzędu wygrane zawodników Dariusza Dudka sprawiły, że w końcówce rundy jesiennej sezonu 2020/21 nie mówi się już o pojedynku ligowych słabeuszy, a o rywalizacji przebudzonych z letargu.