Koniec meczu!
Piątek zatrzymał kontratak gości, za co został ukarany.
Znów Kasprzyk w akcji! Groźna wrzutka w pole karne od Grzeszczyka i rezerwowy znów uderzył nad poprzeczką.
Stawarczyk zastąpił Sitka i tym samym załatał dziurę w obronie.
Cikos wyleciał z boiska! Kolejny ostry faul obrońcy Puszczy, tym razem zatrzymywał rozpędzonego Mańkę.
Kasprzyk miał piłkę meczową! Lewicki wygrał górne podanie, piłka dość niespodziewanie trafiła do Kasprzyka, ale ten z kilku metrów huknął nad poprzeczką.
Żurek zmienił Kleca.
Za Monetę pojawił się Kasprzyk.
Tomalski ostro potraktował Piątka. Kartka dla zawodnika gości.
Kacper Piątek zastąpił Sebastiana Stebleckiego.
Teraz Połap zagrał świetną piłkę do Grzeszczyka. Uderzał zawodnik GKS-u, ale na posterunku był Niemczycki.
Rzut rożny dla gości, długie dośrodkowanie Jakuba Serafina, na dalszym słupku akcję zamykał Wiktor Żytek i głową pokonał bramkarza. Obrońca Puszczy przeskoczył aż dwóch rywali i znakomicie umieścił piłkę w siatce.
GOOOOOOL! WIKTOR ŻYTEK!
Tomalski niebezpiecznie stracił piłkę na własnej połowie, ale naprawili jego błąd koledzy z zespołu.
Sołowiej wślizgiem zaatakował Sitka. Jest kartka.
Znakomita próba po drugiej stronie boiska. Głęboka wrzutka Serafina na Cikosa i obrońca nieznacznie się pomylił.
Znowu Kristo uderzył głową na bramkę. Tym razem nikt nie musiał interweniować, bo piłka poszybowała tuż nad bramką.
Arbiter puścił grę przy kontrataku gospodarzy, a po chwili wrócił do akcji i dał Cikosowi kartkę.
Ratuje teraz zespół Serafin! Dośrodkował w pole karne Grzeszczyk, najwyżej do główki wyskoczył Kristo i zawodnik Puszczy z linii bramkowej wybił piłkę.
Serafin mocno uderzył z dystansu. Rzucił się do piłki Jałocha, ale tylko w boczną siatkę trafił pomocnik gości.
Steblecki zagrał do Lewickiego, ale ten przepuścił piłkę do Monety. Skrzydłowy nie zrozumiał intencji kolegów i nie ruszył do podania, a wyszedłby tu sam na sam z bramkarzem.
Piłkarze raczej będą unikać gry jedną stroną boiska, bo spadło tyle deszczu, że futbolówka momentalnie zatrzymuje się na ziemi po odbiciu.
Goście mieli teraz dobrą okazję! Wrzutka z narożnika boiska, piłka spadła na jedenasty metr i od razu uderzył na bramkę Cikos. Uderzenie zablokowało aż dwóch obrońców GKS-u.
Moneta zbyt głęboko dośrodkował w pole karne. Szkoda, bo była to szybka akcja gospodarzy.
Jałocha musiał wysilić się, by wypiąstkować dośrodkowanie z rzutu rożnego.
Trener gospodarzy dokonał roszady w przerwie. Keon Daniel nie wyszedł na drugą połowę. Zastąpił go Wojciech Szumilas.
Zaczynamy drugą połowę.
Koniec pierwszej połowy. Na razie w deszczowych Tychach mamy 0:0. Gra jednak na tyle otwarta, że spodziewamy się trafień w drugiej odsłonie.
Znakomicie Niemczycki! Najpierw obronił próbę Grzeszczyka (wolny), potem dobitkę Sołowieja.
Zbliżamy się do końca pierwszej połowy. Obie drużyny stworzyły sobie niezłe okazje, ale wynik ani nie drgnął.
Jałocha łapie groźną piłkę!
Ależ blisko gola dla Puszczy! Po bloku Kristo piłka obiła słupek. Wydaje się jednak, że Jałocha pilnował to miejsce.
Strzał Puszczy (niecelny), ale jest gwizdek - faul na graczu GKS.
Daniel sfaulował Niemczyckiego. Chwila przerwy w grze.
Grzeszczyk do końca był pilnowany przez Uwakwe. Nie ma strzału, piłka po stronie Puszczy. Dobra, skuteczna interwencja.
Na razie dłużej piłkę ma Puszcza. Ona również oddała więcej strzałów. Brakuje za to w tym meczu strzału celnego.
Grzeszczyk za krótko z wolnego. Na razie to on bierze odpowiedzialność za akcje: dwa strzały z gry, parę wrzutek ze stałych fragmentów.
Piłka płata figle obu drużynom. Ciężkie warunki do szybkiej gry po ziemi.
Seria przewinień po stronie gospodarzy. Puszcza coraz bliżej szesnastki.
Nie przestaje padać. Piłkarze chyba już zdążyli się przyzwyczaić do warunków.
Dośrodkowanie wybite, a strzał zza szesnastki zablokowany.
Okazja dla Puszczy z rzutu wolnego. Raczej na wrzutkę.
Odwazna decyzja Cikosa. Uderzył z dystansu, widząc wysuniętego bramkarza. Strzał niecelny.
Była kolejna szansa dla gospodarzy. Grzeszczyk dokręcił z wolnego. Piłka została zdjęta z głowy wyskakującego Mańki.
Grzeszczyk szukał okienka. Kapitan oddał drugi strzał, ale ponownie niecelny. Rzęsisty deszcz nad stadionem.
Na trybunach jest trochę widzów. Wzmaga się doping dla tyszan.
Grzeszczyk! Dużo miejsca i czasu, w końcu strzał - w boczną siatkę. Trochę zabrakło.
Pierwsze chwile pod dyktando przyjezdnych. Przeważają, są pod bramką GKS-u. Na razie jednak brakuje strzałów.
Pierwsza akcja Puszczy. Ostatecznie podanie nie dociera do Sitka.
Bardzo trudne warunki do gry. Piłka staje w kałużach.
Pierwszy gwizdek w meczu. Gramy!
Dziś pogoda nie rozpieszcza Górnego Śląska. Jest deszczowo, o czym przekonali się w Jastrzębiu-Zdroju, a za chwilę także piłkarze w Tychach.
Jeśli chodzi o zeszlą kolejkę to GKS zremisował z Miedzią 2:2, natomiast Puszcza wygrała z Wartą 2:1.
W rundzie jesiennej Puszcza wygrała z GKS 2:1.
Za 45 minut początek meczu w Tychach. GKS spróbuje podtrzymać dobrą serię. Dziś jego rywalem jest Puszcza, która ma trzy punkty mniej.