Zawodnicy Petra Nemca mieli udany początek sezonu, gdy pokonali 1:0 Stomil Olsztyn, zremisowali z Garbarnią 1:1, okazali się lepsi od Stali Mielec (1:0), wygrali z Puszczą Niepołomice także 1:0 i zremisowali 2:2 z Bytovią Bytów. Później było już o wiele gorzej: przyszły przegrane 1:4 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, 0:2 z ŁKS Łódź, 0:1 z GKS Tychy czy 1:3 z Sandecją. W tym wrześniowym pojedynku gole dla gości z Małopolski zdobywali Maciej Małkowski, Damian Chmiel i Miłosz Kałahur. - Chcemy jak najlepiej zaprezentować się w starciu z Wartą. Jesteśmy głodni zwycięstw, ale najpierw musimy przełamać złą passę bez zdobytego gola. Bez tego niewiele będziemy mogli zdziałać - przytomnie zauważa Miłosz Kałahur.