Zarówno Sandecja, jak i ŁKS muszą poradzić sobie z zupełnie nowym otoczeniem. Po roku gry w Ekstraklasie, "Sączersi" znów grają na jej zapleczu. Mimo to, są tego pozytywy. Kibice nie muszą już jeździć do Niecieczy, by obejrzeć w akcji swoją ulubioną drużynę, a samo środowisko w klubie się poprawiło. To sprawia, że Sandecja wciąż jest blisko awansu. W tabeli wyprzedza ją tylko niezawodny w tym sezonie Raków i niespodzianka obecnego sezonu - Bytovia.