Ależ okazja dla gospodarzy. Walkę o piłkę na lewej stronie wygrał Christovao, popędził w stronę pola karnego, dograł w kierunku Lewickiego, który minął się z piłką, ta spadła pod nogi Mularczyka, ale on również nie umieścił jej w siatce. Jeszcze raz miał okazję Mularczyk w tej akcji, ale tym razem trafił w boczną siatkę.