Koniec meczu! Pogoń Siedlce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:0!

Do regulaminowego czasu gry zostały doliczone 3 minuty.

Kacper Kostorz zmienił Pawła Tomczyka.

Arkadiusz Czarnecki zmienił Dawida Polkowskiego.

Z rzutu wolnego uderzył Łukasz Sierpina, ale świetną interwencją popisał się Przemysław Frąckowiak i odbił to uderzenie!

Jarosław Ratajczak został ukarany żółtą kartką.

Prawą stroną szarżował Paweł Oleksy, ale Miłosz Kozak nie zdołał zamknąć jego dośrodkowania i piłka opuściła boisko.

Szczęścia szukał Dawid Polkowski, ale jego uderzenie minęło bramkę strzeżoną przez Leszczyńskiego.

Przemysław Płacheta zmienił Michała Bajdura.

Kamil Wiktorski zmienił Guge Palawandiszwiliego.

Lubos Kolar zmienił Damiana Chmiela.

Podbeskidzie prowadzi grę, ale nie potrafi wykorzystać stwarzanych sytuacji. Pogoń próbuje kontratakować, ale niewiele z tego wychodzi.

Sam na sam z bramkarzem był Paweł Tomczyk, ale napastnik Podbeskidzia przegrał pojedynek z Przemysławem Frąckowiakiem!

Piotr Mroziński zdecydował się na uderzenie z dystansu, ale Rafał Leszczyński nie miał problemów ze skuteczną interwencją.

Na uderzenie z dystansu połakomił się Michał Bajdur, ale przy próbie oddania strzału sfaulował Miłosza Kozaka.

W polu karnym Podbeskidzia padł Grzegorz Tomasiewicz, ale gwizdek sędziego milczy.

Seria rzutów wolnych dla Pogoni, ale defensorzy Podbeskidzia za każdym razem wychodzili z zagrożeń obronną ręką.

Pogoń miała rzut wolny, piłka wrzucona w pole karne Podbeskidzia i jeden z zawodników gości zagrał piłkę ręką. Gwizdek sędziego milczy!

Gracze obu drużyn nie przebierają w środkach i mamy bardzo ostrą grę. Na boisku leży dwóch zawodników Pogoni.

Podbeskidzie wyprowadzało kontratak. Kozak podciągnął z piłką i dograł do Tomczyka, ale uderzenie napastnika gości zostało zablokowane.

Podbeskidzie było w ataku pozycyjnym i na uderzenie z dystansu zdecydował się Sierpina, ale piłka poszybowała obok słupka!

Rozpoczynamy drugą połowę meczu!

Dominik Kun zmienił Damiana Świerblewskiego.

Koniec pierwszej połowy!

Dośrodkowanie z rzutu wolnego. Piłkę strącił Oleksy, która pada łupem Bougaidisa. Ten nie potrafił oddać celnego strzału w polu karnym. Był osaczony przez rywali.

Hanzel fauluje taktycznie zawodnika Pogoni, po chwili popełnia kolejne przewinienie, jednak arbiter nie decyduje się na kartkę. Dośrodkowanie z rzutu wolnego pada łupem Leszczyńskiego.

Polkowski z rzutu wolnego prosto w ręce Leszczyńskiego.

Drugi rzut rożny. Wrzutkę Sierpiny wybili gospodarze.

Chmiel wiedział, że nie ugra dużo w sytuacji 1 na 2 z boku boiska. Wywalczył rzut rożny.

Całą akcję rozpoczął Sierpina, który wygrał pojedynek z Gordonem i odegrał do partnera z drużyny. Kozak złamał do środka na prawą nogę i huknął wprost w poprzeczkę.

Jaki to jest Kozak! Pomocnik gości uderzył zza pola karnego, lecz piłka obiła poprzeczkę! Zabrakło dosłownie milimetrów.

Dośrodkowanie w pole karne Podbeskidzia - Leszczyński łapie piłkę.

Oleksy dograł do Sierpiny, który wstrzelił piłkę w pole karne. Tam dopadł do niej Chmiel, który miał tylko dołożyć nogę, ale przestrzelił.

Uderzenie Chmiela! Zabrakło niewiele.

Kozak minął trzech rywali dryblingiem, ale zabrakło wykończenia. Piłka trafiła pod nogi Sierpiny, który również nie pokonał bramkarza gospodarzy.

Kozak uderza z rzutu wolnego, ale piłka poszybowała daleko od bramki.

Mroziński ukarany kartką za mocne wejście w nogi Gugi.

Chmiel zaatakował rywala tuż przy linii końcowej, zabrał mu piłkę wślizgiem i odebrał do Kozaka. Ten dośrodkował w pole karne na głowę Tomczyka, jednak wypożyczony z Lecha Poznań napastnik miał problem z oddaniem strzału.

Frąckowiak łapie futbolówkę po strzale Sierpiny zza pola karnego.

Kozak zastosował pressing na przeciwniku i zmusił go do wybicia na aut.

Zdecydowanie mocniej zaczęła ekipa gości. Może nie stworzyli sobie klarownej sytuacji, ale częściej są przy piłce i są nastawienie bardziej ofensywnie od swoich rywali.

Ziggy Gordon już drugi raz poradził sobie z Sierpiną na skrzydle.

Palawandiszwili strzelił na bramkę, jednak został zablokowany przez obrońców Pogoni.

Sierpina próbował zaskoczyć rywali wrzutką ze skrzydła, lecz został zablokowany. Dobry przerzut Hanzela w kierunku skrzydłowego Podbeskidzia.

Bougaidis z autu w stronę Hanzela, który decyduje się na strzał z dystansu - niecelnie.

Zaczynamy! Od środka piłkarze Pogoni.

Piłkarze wychodzą już na murawę. Niebawem zaczynamy.

Pogoda w Siedlcach jak najbardziej do grania w piłkę. Na termometrach 21 stopni Celsjusza. Słońce przebija się przez nieliczne chmury.

Tak graficznie przedstawia się skład Pogoni:

W ostatniej kolejce Pogoń przegrała w Głogowie z Chrobrym 1:3. Załatwił ją Mateusz Machaj - autor dwóch bramek (w tym z rożnego) oraz asysty. Podbeskidzie zremisowało 1:1 z GKS Tychy.

Drużyna Podbeskidzia chwalona jest za to za grę w defensywie. Bardzo dobrze wprowadził się do drużyny Bougaidis, którego możecie kojarzyć z krótkiego epizodu w Lechii Gdańsk.

Goście w tym roku jeszcze nie przegrali. Ich problem polega jednak na tym, że za dużo remisują. Zdarzyło się tak trzy razy z rzędu, a cztery w ogóle w tym roku. Z takimi wynikami nie ma co marzyć o Ekstraklasie.

W Siedlcach kontynuujemy 26. kolejkę Nice 1 Ligi. Na otwarcie niedzieli Pogoń podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała, z którym jesienią przegrała 0:2. Będzie rewanż? Nawet jeżeli to nie pomogą w nim Karwot i Chyła, bo oni pauzują za kartki.