Inaczej sytuacja wygląda w ekipie „Zielono-Czarnych”. Początek sezonu nie należał do udanych, ale zwycięstwa kolejno nad Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:0), a szczególnie nad Ruchem Chorzów (2:1) sprawiły, że piłkarze Tomasza Kafarskiego uwierzyli, że ten sezon nie jest jeszcze stracony. W 10. kolejce pokonali także GKS Tychy (1:0). Dobrą passę przerwała porażka (0:1) z Olimpią Grudziądz, dlatego Górnik nie będzie miał dziś zupełnie nic do stracenia.