GKS Tychy przegrywa pierwsze domowe spotkanie w tym sezonie. Mimo, że dłużej utrzymywali się przy piłce tyszanie to nie potrafili tego zamienić na sytuację podbramkowe. Gra bez pomysłu na wykończenie akcji oraz nieporadność w obronie zakończyła się dzisiaj porażką 3:2! Drugą sprawą pozostają błędy sędziego, które należy na spokojnie przeanalizować, a na gorąco można powiedzieć, że nie było to zbyt dobre sędziowanie.