Przerwa w Niepołomicach, emocje były, okazje były, ale Puszcza i Wigry wciąż bez bramek! Gdyby ta połowa była tortem, większy kawałek przypadłby w udziale gospodarzom, choć goście też mieli swoje pięć minut zwieńczone słupkiem Mackiewicza. W odpowiedzi Wróbel obronił główkę Orłowskiego z bliska. Wracamy za kwadrans!