Dziękujemy za śledzenie naszej relacji LIVE i zapraszamy już na kolejne!
GKS Tychy zdobywa 3 punkty, a Bytovia zalicza pierwszą porażkę w sezonie! Gospodarze wygrali zasłużenie i ewidentnie widać, że zależy im na walce o najwyższe miejsca. Jednak trzeba przyznać, że goście również grali ofensywnie, dlatego kibice mogli oglądać świetne widowisko.
Koniec meczu!
Kpassa chciał uderzać z przewrotki zamiast przyjmować piłkę w polu karnym i.... od bramki rozpoczyna Dobroliński.
Jeszcze Bytovia miała szansę, ale bramkarz gospodarzy pewnie łapie piłkę.
Bytovia miała rzut wolny z ponad 30 metrów, ale wykonany koszmarnie i piłka znów dla GKS-u Tychy.
Sędzia doliczył 4 minuty.
Błanik schodzi z boiska, a wchodzi debiutant GKS-u Paweł Kaczmarczyk!
Wreszcie jakaś odważniejsza akcja lewym skrzydłem gości, zatrzymana jednak przed GKS.
Fidziukiewicz zastępuje Zapolnika.
Gra toczy się głównie w środku pola. GKS Tychy panuje nad sytuacją, natomiast nie widać, aby Bytovia chciała ugrać chociażby punkt.
Deszcz spowodował, że spotkanie trochę zwolniło. Piłkarze obu stron coraz częściej tracą kontrolę nad piłką oraz ślizgają się po murawie.
Ćwielong minął po lewej stronie Kamińskiego i uderzył na dalszy słupek, jednak świetną interwencją popisał się Oszmaniec!
Zapolnik najpierw źle dograł do Błanika na 16 metr, ale piłka wróciła do niego i statyczni obrońcy Bytovii pozwolili oddać mu strzał, jednak napastnik Tychów zrobił to po prostu źle.
Szumilas uderza sprzed pola karnego, ale robi to nieczysto i piłka mija bramkę rywali.
Natomiast Kpassa przywitał się głupim faulem na własnej połowie, za który otrzymał żółtą kartkę.
Wolski przywitał się z boiskiem strzałem z dystansu prosto w Dobrolińskiego.
Wolski za Poczobuta.
Kpassa wchodzi za Wacławczyka.
Strzał Zapolnika sprzed pola karnego, ale łatwy do obrony.
Błanik walczył z obrońcami Bytovii w polu karnym, ale pośliznął się i stracił piłkę.
Oszmaniec przed polem karnym naciskany przez Blanika, lecz spokojnie wybija piłkę głową.
Ćwielong z bliskiej odległości uderza z głowy, ale trafia w leżącego już goalkeepera gości!
Radzewicz schodzi z boiska, a w jego miejscu pojawia się Szumilas.
Rzut wolny dla Bytovii z lewej strony. Uderza Kamiński, który raczej przypadkowo trafia w dalszy słupek. Wielkie szczęście gospodarzy!
Surdykowski dwukrotnie oszukał defensywę GKS-u "na zamach", ale strzelił prosto w Dobrolińskiego.
Dośrodkowanie Abramowicza z lewej stronie prosto w ręce Oszmańca.
Duda pobiegł prawym skrzydłem, jego dośrodkowanie zatrzymał Bogusławski, lecz piłka trafiła pod nogi Wacławczyka, który oddał niegroźny strzał po ziemi prosto w ręce Dobrolińskiego.
Abramowicz już miał otrzymać podanie od Ćwielonga po lewej stronie, ale dobrze ustawiony był Kamiński, który wybił piłkę na aut.
Świetne uderzenie Dudy z wolnego na bliski słupek, ale jeszcze lepsza parada Dobrolińskiego, który wybija piłkę na corner.
Ćwielong do Błanika, ten minął dwóch rywali, ale już na trzecim stracił piłkę i kontra Bytovii, która zakończyła się rzutem wolnym tuż przed polem karnym tyszan.
Zmiana w drużynie gości. Jakóbowski wchodzi w miejsce Biela.
Bytovia rozpoczyna drugą połowę!
Już zaraz rozpocznie się druga połowa. Deszcz nie ustępuje, więc murawa na pewno nie będzie współpracowała z piłkarzami.
Pierwsza połowa zdecydowanie dla gospodarzy, ale goście również kilkukrotnie podwyższyli temperaturę pod bramką Dobrolińskiego. Bardzo ciekawy mecz, w którym obie strony nie boją się atakować.
Koniec pierwszej połowie po doliczonej 1 minucie!
Łuszkiewicz z rzutu wolnego prosto w mur.
Radzewicz ominął łatwo Gonzaleza i już mógł znaleźć się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, ale Gonzalez zahaczył kapitana tyszan i sfaulował go przed polem karnym. Otrzymał za to żółtą kartkę.
Strzał Matusiaka z dystansu, ale piłka minęła bramkę Oszmańca w bezpiecznej odległości.
Łuszkiewicz znów popisał się fenomenalnym podaniem przez 2 linie. Ty razem zagrał do Ćwielonga, ale zawodnik gospodarzy podał potem fatalnie do Zapolnika.
Piękny strzał Hebela, ale piłka przeleciała nad poprzeczką, jednak do ściągnięcia pajęczyny było blisko.
Pada coraz mocniej, ale deszcz na razie nie przeszkadza piłkarzom w budowaniu składnych akcji.
Cóż za strzał Błanika! Pomocnik GKS-u nie był atakowany przez nikogo i spokojnie podszedł sobie pod pole karne przeciwnika, ale jego strzał przeleciał tuż obok dalszego słupka.
Świetne wyjście z pola karnego Dobrolińskiego, który ubiegł Bielę i wybił piłkę.
Bomba z rzutu wolnego Dudy trafia prosto w mur. Piłka została jeszcze wrzucona w pole karne GKS-u, ale ostatecznie wyszła z boiska.
Dośrodkowanie Bieli wybite przez Łuszkiewicza na 25 metr, gdzie faulowany został jeden z zawodników Bytovii.
Dośrodkowanie Błanika wybija Stasiak.
Defensywa GKS-u Tychy po raz kolejny złapała na spalonym przeciwników.
Łuszkiewicz z rzutu wolnego tuż nad poprzeczką!
Stasiak fauluje brutalnie na własnej połowie i dostaje żółtą kartkę.
Ćwielong odebrał piłkę w środku pola i pobiegł do przodu z kontrą, jednak przed polem karnym postanowił podawać zamiast strzelać i ostatecznie stracił piłkę.
Radzewicz wdarł się z prawego skrzydła w pole karne i prawie stanął oko w oko z bramkarzem, lecz piłkę w ostatniej chwili odebrał mu Gonzales.
Groźnie w polu karnym gospodarzy. Wacławczyk dośrodkował w pole karne do Hebela, który chciał wstrzelić piłkę z prawej strony w pole karne, ale uniemożliwił mu to Bogusławski.
Dobre podanie Wacławczyka do Biela, ale pomocnik Bytovii na pozycji spalonej.
Znów pada w Tychach. Być może deszcz pomoże gościom zaskoczyć GKS.
Wacławczyk znalazł się z piłką w polu karnym tyszan i chciał dograć na 11 metr do Hebela, ale piłkę wybili obrońcy GKS-u Tychy.
Pierwsze 15 minut bezsprzecznie dla gospodarzy!
Fantastyczne podanie Łuszkiewicza przez 2 linie do Zapolnika, ale piłkę wybił napastnikowi Oszmaniec, który stał na 16 metrze.
Dośrodkowanie Błanika do Radzewicza, ale Wilczyński wybija piłkę.
KONTRA GKS-U! Radzewicz pognał prawym skrzydłem, a następnie pięknie przerzucił do Błanika. Ten uderzył na bramkę, ale trafił w Zapolnika i piłka wyszła poza boisko.
Surdykowski ładnie wyprowadził w pole po lewej stronie Bogusławskiego, ale jego dośrodkowanie do Hebela zostało przecięte.
Składna akcją gości przed polem karnym Dobrolińskiego, ale w ostatniej chwili Błanik wybija piłkę na aut.
Asystę przy golu Bogusławskiego zanotował Radzewicz.
Bytovia chciała natychmiast odpowiedź, ale defensywa tyszan zablokowała strzał Biela.
GOOOOL DLA GKS-U TYCHY! Dośrodkowanie z rzutu wolnego zamknął strzałem Bogusławski, który nabił Poczobuta!
Pierwszy rzut rożny przynosi gospodarzom tylko... kolejny corner. Ale już druga próba zakończyła się groźną główką Tanżyny, ale piłka minęły dalszy słupek.
Abramowicz schodzi z lewej strony do prawej, aby wykonać długi wyrzut z autu w pole karne przeciwnika. Piłkarze Bytovii wybijają piłkę, która ostatecznie trafia pod nogi Abramowicza i do niego należy pierwszy strzał w meczu, który daje GKS-owi rzut rożny.
I Łukasz Szczech rozpoczął spotkanie! Pierwsze podanie dla gospodarzy!
Ostatni raz zespoły zmierzyły się ze sobą 25 marca. Wówczas w Tychach GKS wygrał 1:0. Bytovia jeszcze nigdy nie pokonała tyszan w oficjalnym meczu.
Dzisiaj bramkarze będą musieli być skoncentrowani w każdej chwili. Jeszcze niecałe 30 minut temu nad Tychami padało i murawa na pewno będzie zaskakiwać piłkarzy.
Również goście przygotowują się do spotkania. Ławka Bytovii: Witan, Bąk, Wilk, Kpassa, Jakóbowski, Modelski, Wolski.
Piłkarze GKS-u Tychy na rozgrzewce. Jurij Szatałow posadził dzisiaj na ławce rezerwowych: Igaz, Biernat, Mańka, Fidziukiewicz, Szywacz, Szumilas, Kaczmarczyk.
Przed rozpoczęciem 4. kolejki GKS Tychy zajmował 7. miejsce z 6 punktami na koncie, natomiast Bytovia była pierwsza z kompletem zwycięstw. Tydzień temu trójkolorowi polegli w Głogowie 0:1, natomiast Bytovia pokonała Ruch Chorzów 2:1.
Witamy serdecznie na relacji LIVE ze spotkania 4. kolejki Nice 1. Ligi GKS Tychy - Drutex-Bytovia Bytów! Gospodarze zmierzą się dzisiaj z rewelacją początku sezonu z Bytowa, która jako jedyna wygrała wszystkie trzy mecze w lidze oraz w Pucharze Polski wyeliminowała Lechię Gdańsk!