A ja już w imieniu całej redakcji GOL24.pl dziękuję Państwu za cały drugi sezon Nice 1. Ligi i zapraszamy już teraz na następny sezon 2017/18! Udanej niedzieli!
Do Lotto Ekstraklasy awansuje Sandecja Nowy Sącz i Górnik Zabrze. Natomiast do 2. ligi spada MKS Kluczbork, Znicz Pruszków i Wisła Puławy, a w barażach o Nice 1. Ligę Drutex-Bytovia Bytów zmierzy się najprawdopodobniej z Radomiakiem Radom, bo w 2. lidze jeszcze nie wiadomo, czy zespoły dostaną licencję na występ w Nice 1. Lidze.
Koniec spotkania w Katowicach. GKS Katowice remisuje z Drutex-Bytovią 1:1!
Arbiter dzisiejszego spotkana doliczył do drugiej części meczu co najmniej dwie minuty.
Ależ miał teraz znakomitą okazję na zdobycie zwycięskiej bramki Paweł Szołtys! Napastnik "GieKSy" będąc zupełnie niepilnowany w polu karnym gości dostał piłkę z prawej strony boiska, ale uderzył minimalnie obok słupka bramki rywali.
Żółtą kartką ukarany w barwach Drutex-Bytovii Bartłomiej Poczobut.
Zmiana także w GKS-ie. Grzegorz Goncerz wchodzi w miejsce Mikołaja Lebedyńskiego.
Ostatnia zmiana w Drutex-Bytovii. Alen Ploj pojawia się w miejsce Kamila Wacławczyka.
Teraz Tomasz Foszmańczyk zdecydował się na strzał z dalszej odległości, ale uderzył bardzo niecelnie.
Kolejna koronkowa akcja "GieKSy", ale zbyt koronkowa, bo długo rozgrywali piłkę, a na końcu po zagraniu piętą Foszmańczyka piłka trafiła do rąk Gerarda Bieszczada.
Żółtą kartką za faul taktyczny w środku pola ukarany Tomasz Foszmańczyk.
Andreja Prokić ruszył teraz lewą stroną boiska, miał kapitalną okazję, by wyłożyć piłkę Pawłowi Szołtysowi do pustej bramki, ale Prokić trafił w nogi obrońcy gości.
Druga zmiana także w Drutex-Bytovii. Bartłomiej Poczobut zmienia Mateusza Klichowicza.
Druga zmiana w barwach GKS-u Katowice. Paweł Szołtys pojawia się w miejsce Pawła Mandrysza.
Teraz GKS przeprowadzić koronkową akcję na końcu której piłka trafiła do Tomasza Foszmańczyka, ale jego uderzenie zostało zablokowane.
Świetna prostopadła piłka za plecy obrońców gospodarzy wprost na nogę Bartosza Wolskiego, ale ten w sytuacji sam na sam z Mateuszem Abramowiczem fatalnie spudłował.
Tomasz Foszmańczyk ruszył sam na sam z bramkarzem Bytovii, poczuł kontakt na plecach i ewidentnie sam przewrócił się, a sędzia prawidłowo nie podyktował rzutu wolnego dla GKS-u.
Rozkręcił nam się w drugiej połowie Paweł Mandrysz, który teraz ruszył lewą stroną boiska i oddał mocny strzał na bramkę gości, jednak uderzenie było niecelne.
Ależ początek drugiej części meczu w wykonaniu katowiczan! Adrian Frańczak mocno wstrzelił piłkę w pole karne Bytovii, gdzie znalazł się Paweł Mandrysz, a ten jakimś sposobem, przewracając się wpakował piłkę do bramki gości.
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!!!!!!!!!! GKS Katowice wyrównuje za sprawą trafienia Pawła Mandrysza!
Zaczynamy drugą część spotkania w Katowicach!
Zmiana także w zespole Bytovii. Jakub Bąk pojawia się w miejsce Jakuba Wilka.
W przerwie jedna zmiana w szeregach GKS-u Katowice. Z boiska zszedł Armin Cerimagić, a na nim pojawił się Andreja Prokić.
Zawodnicy obu zespołów wracają już powoli na murawę stadionu przy Bukowej, za moment druga część spotkania.
Koniec pierwszej części spotkania w Katowicach, Bytovia chyba zasłużenie prowadzi 1:0 po bramce Surdykowskiego. Na drugą część spotkania zapraszamy na kilkanaście minut.
Sędzia do pierwszej części spotkania dolicza co najmniej dwie minuty.
Jakub Wilk oddał zaskakujący strzał z około trzydziestu pięciu metrów i piłka minęła bramkę Mateusza Abramowicza o centymetry! Gdyby piłka leciała w światło bramki, chyba bramkarz GKS-u nie zdążyłby z interwencją.
Łukasz Pielorz teraz przyjął piłkę przed polem karnym gości, ale zbyt długo zastanawiał się nad oddaniem strzału i w ostateczności został on zablokowany przez obrońcę Bytovii.
Armin Cerimagić przyjął piłkę przed polem karnym Bytovii i nie zastanawiając się długo oddał strzał zza pola karnego, który jednak powędrował nad bramką Bytovii.
Gra wznowiona.
Sędzia z powodu wysokiej temperatury zarządził przerwą na uzupełnienie płynów przez piłkarzy, a kibice śpiewają "Do roboty!"
GKS Katowice koronkowo rozgrywa swoją akcję, ale nie jest w stanie dostać się pod bramkę gości i na trybunach słyszymy coraz więcej gwizdów.
Górnik Zabrze prowadzi z Wisłą Puławy 1:0 i w tej chwili to Górnik jest pewny awansu do Lotto Ekstraklasy, a Wisła Puławy pewna spadku do 2. ligi.
Ależ teraz ładna akcja gospodarzy! Piłka powędrowała na lewą stronę boiska do Dawida Abramowicza, ten wstrzelił ją w pole karne, gdzie znalazł się Armin Cerimagić, ale jego uderzenie zostało zablokowane przez obrońców rywali.
Rozkręciło nam się spotkanie w drugim kwadransie pierwszej połowy, teraz GKS Katowice zaczął grać w piłkę i od razu zaczęło robić się groźnie pod bramką Bytovii.
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Oliver Praznovsky uderza piłkę głową, a ta trafia w poprzeczkę i wychodzi w pole gry!
Teraz po stracie piłki przez piłkarzy gospodarzy z kontrą wyszła Bytovia, w ostatniej fazie akcji Mateusz Klichowicz zszedł do środka i oddał strzał lewą nogą, ale piłkę pewnie złapał Mateusz Abramowicz.
Świetny indywidualny rajd Tomasza Foszmańczyka, minął dwójkę rywali i oddał strzał zza pola karnego, który jednak pewnie wyłapał Gerard Bieszczad.
Fantastyczną prostopadłą piłką został obdarowany Janusz Surdykowski i wyszedł sam na sam z Mateuszem Abramowiczem. Pierwszy strzał jeszcze zdołał obronić bramkarz "GieKSy", jednak przy drugim nie miał już żadnych szans. A kibice szyderczo śpiewają "Jeszcze jeden!"
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!!!!!!!! Janusz Surdykowski otwiera wynik spotkania i daje prowadzenie Bytovii!
Na razie grę prowadzi Bytovia, której bardzo zależy na utrzymaniu w lidze, natomiast GKS puki co gra nieco bardziej cofnięta i czeka na swoje okazje.
Pierwsza ofensywna akcja gości w tym spotkaniu, wypuszczony prawą stroną został Mateusz Klichowicz, ale zagranie było zbyt mocne i zawodnik Bytovii nie zdołał dopaść do piłki.
Pierwszy gwizdek sędziego Marka Opalińskiego! Zaczynamy ostatni w tym sezonie odcinek serialu pod tytułem Nice 1. Liga!
Piłkarze obu zespołów pojawiają się już na murawie stadionu przy Bukowej, za moment początek spotkania w Katowicach!
Oprócz GKS-u Katowice szanse na awans z drugiego miejsca mają jeszcze Górnik Zabrze, Chojniczanka Chojnice, Zagłębie Sosnowiec, Miedź Legnica i Olimpia Grudziądz. Już wcześniej awans do Lotto Ekstraklasy zapewniła sobie Sandecja Nowy Sącz. Wszystkie dzisiejsze mecz rozgrywane są o 12:30!
GKS Katowice: Sebastian Nowak (Br.), Grzegorz Goncerz, Andreja Prokić, Paweł Szołtys, Szymon Małecki, Gabriel Nowak, Igor Sapała.
Drutex Bytovia: Mateusz Oszmaniec (Br.), Jakub Bąk, Omar Monterde, Lukas Bielak, Alen Ploj, Bartłomiej Poczobut, Jakub Bąk.
Z boku ekranu mają już Państwo wyjściowe składy obu ekip, natomiast już za moment podamy również ławki rezerwowych.
GKS Katowice do drugiego w tabeli Górnika Zabrze traci dwa punkty, jednak oprócz popularnej "GieKSy" duże aspiracje i szanse na awans ma jeszcze aż sześć zespołów! Więc rywalizacja w ostatniej kolejce będzie niezwykle emocjonująca i grę "o coś" będziemy mieli dzisiaj na wszystkich stadionach pierwszoligowych!
Witamy z Katowic na ostatnim meczu w tym sezonie ligowym! Mający wciąż szanse na awans do Lotto Ekstraklasy GKS Katowice podejmie przed własną publicznością będąca na miejscu barażowym o Nice 1. Ligę drużynę Drutex Bytovii Bytów!