Koniec meczu! MKS Kluczbork nie był w stanie utrzymać dwubramkowego prowadzenia i zremisował u siebie ze Zniczem Pruszków (2:2). Goście pokazali charakter, ale ten rezultat nie uchronił ich od spadku z Nice 1 Ligi. Dziękujemy za uwagę!
Kartonik dla rezerwowego Załęckiego.
Niepilnowany w polu karnym Paluchowski nie miał problemów z wpakowaniem piłki do siatki. Znicz odrobił dwie bramki straty!
GOOOOOL!!! 2:2!!!! PALUCHOWSKI PO RAZ DRUGI!!
Deja przymierzył potężnie, ale obok bramki! Mogło być po meczu.
Ostatnia już roszada. Sebastian Deja za Swędrowskiego.
Gospodarze będą kończyć w dziesiątkę! Nitkiewicz obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę!
I ostatnia zmiana u gości. Krzysztof Kopciński za Andrzeja Niewulisa.
Aleksander Jagiełło schodzi z boiska. W jego miejsce Mateusz Stryjewski.
Żółta kartka dla Nitkiewicza.
Znicz jeszcze walczy i to on jest teraz stroną dominującą. Zobaczymy, czy zawodnikom Andrzeja Prawdy wystarczy czasu, by chociaż tutaj wyrównać.
Od razu nam się pokazał Essam, który uderzył sprzed pola karnego, ale kłopotów Misztalowi nie sprawił.
A także za bezbarwnego Michała Kojdera wchodzi Mohamed Essam.
Za Skoczylasa melduje się na murawie Maciej Załęcki.
Paluchowski dostał piłkę, odwrócił się z obrońcą na plecach i uderzył nie do obrony. Da się? Da się.
GOOOOL!!! PALUCHOWSKI!! ZNICZ ŁAPIE KONTAKT!!!
Rozbity kompletnie Znicz, który jest od krok od spadku z ligi. Atakują gracze z Kluczborka.
Kartonik ogląda Jakub Skoczylas.
Pauluchowski sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale uderzył nad poprzeczką!
Tomas Borek wchodzi za Machalskiego.
Kubiak świetnie wypuścił Swędrowskiego, który będąc na czystej pozycji pokonał Misztala.
GOOOOL!!! 2:0 DLA MKS-U!! SWĘDROWSKI!!!
Maciej Machalski ukarany żółtą kartką.
Teraz próba strzału z połowy Tomasza Swędrowskiego, który przed tygodniem właśnie takim uderzeniem popisał się w Katowicach. Tym razem obok bramki.
Kapitalna akcja Kościelniaka, który mijał rywali jak slalomowe tyczki. Lecz przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Lobował obok bramki!
Paluchowski już czaił się na piłkę, którą niemrawo rozgrywali bramkarz MKS-u z obrońcami.
Znicz stara się coś tutaj zdziałać i zaczął z dużym animuszem. Porażka oznacza spadek dla pruszkowian.
Mógł się zrehabilitować Kita, który minął kilku obrońców i... został zablokowany przy próbie strzału.
Piłka dograna do Kity praktycznie na nos, który w nią nie trafił z kilku metrów! To powinno być wyrównanie dla Znicza.
Zaczynamy drugą część meczu.
Koniec pierwszej połowy. Póki co MKS Kluczbork zasłużenie prowadzi ze Zniczem Pruszków 1:0. Jedyna bramka padła po rzucie karnym. Wracamy za kwadrans.
Zbyt mocne zagranie Kościelniaka w kierunku Niziołka. Akcja spaliła na panewce.
Mamy przerwę w grze. W jednym z pojedynków ucierpiał Kita, który potrzebuje pomocy.
Znowu Kluczbork o krok od kolejnej bramki! Nitkiewicz obił przed momentem słupek!
Ależ było blisko! Centymetrów zabrakło Niziołkowi, by podwyższyć na 2:0!
Zablokowane uderzenie Kościelniaka.
GOOOOOL!!! PEWNE UDERZENIE ŁUKASZA GANOWICZA!!! 1:0!!
Będzie rzut karny dla MKS-u! Przewracany w polu karnym Adam Orłowicz!
Przyjemnie się obserwuje grę gospodarzy, który ładnie potrafią pograć futbolówką.
Z powietrza z woleja mocno uderzył Niziołek, jednak zabrakło wyraźnie precyzji.
Przytomne zgranie Nitkiewicza, ale partner go nie zrozumiał i nawet nie wystartował do piłki.
Próba kolejnej błyskawicznej kontry, ale po przebiegnięciu kilkudziesięciu metrów został zatrzymany faulem.
Idealne podanie Rafała Niziołka na głowę Rafała Nitkiewicza. Uderzenie w światło bramki, jednak zbyt lekkie.,
Niemal wszystkie piłki pruszkowian kierowane na Paluchowskiego. Na razie as Znicza dobrze kryty.
Szybki Dominik Kościelniak popędził skrzydłem do kontry, jednak zabrakło tego ostatniego dokładnego podania.
Pierwszy celny strzał. Próbował z główki Adrian Paluchowski, ale na posterunku Grzegorz Wnuk.
Spokojne pierwsze minuty. Obie drużyny poznają warunki i badają dzisiejszego przeciwnika. Czekamy na groźne sytuacje w polach karnych.
By myśleć o udziału w barażu, Znicz powinien tutaj dzisiaj wygrać. Zobaczymy, jak zaczną to spotkanie gracze gości.
Pierwszy gwizdek sędziego, gramy!
Zawodnicy już na boisku, za moment przywitanie, losowanie stron i zaczynamy.
Rezerwowi Znicz: Michał Olczak, Mateusz Długołęcki, Kacper Skibko, Mateusz Stryjewski, Karol Podliński, Tomas Borek, Krzysztof Kopciński.
Rezerwowi MKS: Konrad Grycan, Mohamed Essam, Kamil Nykiel, Maciej Załęcki, Bartosz Brodziński, Sebastian Deja, Piotr Kwaśniewski.
W niedzielę MKS może pokrzyżować szyki kolejnej drużynie. Znicz jest w strefie spadkowej na przedostatnim 17. miejscu. Na dwie kolejki przed końcem sezonu ma o trzy punkty mniej niż zajmująca 15. lokatę oznaczającą grę w barażach o miejsce w 1 lidze Wisła Puławy. Goście swoje szanse na utrzymanie przedłużą w zasadzie tylko poprzez zdobycie trzech punktów.
Dla Niziołka i Ganowicza mecz ze Zniczem będzie pożegnaniem z zespołem oraz kibicami na własnym stadionie. Sama drużyna też się żegna z 1 ligą, bo już straciła szanse na utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. Robi to jednak w bardzo dobrym stylu notując od kilku kolejek dobre wyniki, a wielką sensacją było pokonanie w poprzedniej kolejce 3-2 GKS-u Katowice na jego stadionie, choć to gospodarze prowadzili już 2-0. Co więcej tym zwycięstwem biało-niebiescy zamknęli drogę katowiczanom do ekstraklasy.
Dzień dobry z Kluczborka! W niedzielę prawie w samo południe MKS żegna się z własną publicznością z pierwszoligowymi boiskami. Dzisiaj rywalem kluczborczan będzie walczący ciągle o utrzymanie Znicz Pruszków. Zapraszamy na relację na żywo!